Wreszcie znalazł się piłkarz, dla którego szczytem szczęścia jest Liga Mistrzów, a nie pieniądze z Arabii Saudyjskiej

4
Rafael Leao; zdjęcie: FIFA 23 News: Twitter

W ostatnich miesiącach za pieniędzmi z Arabii Saudyjskiej podążyło kilka światowych gwiazd. Niektórzy z nich są na ostatnim etapie swojej kariery, a kilku ma jeszcze przed sobą dobre lata i powinni otrzymać mnóstwo zachęt, aby kontynuować grę w klubach Ligi Mistrzów. Dla 24-letniego Portugalczyka sto milionów euro rocznej pensji nic nie znaczy, gdy ceną jest wycofanie się z najlepszego futbolu, jaki świat może zaoferować.

Rafael Leao przedłużył tego lata kontrakt z AC Milan i nie pozwala, aby jego uwagę rozpraszały ekstremalne wynagrodzenia w Arabii Saudyjskiej.

CZYTAJ: Nowy bramkarz dostaje szansę w Bayernie Monachium

– Jestem skupiony na robieniu wielkich rzeczy przez najbliższe dwa, trzy lata w AC Milanie. Dlatego kilka miesięcy temu podpisałem nowy kontrakt. Nie osiągnąłem jeszcze wielkich rzeczy i nie chcę przenosić się do ligi takiej jak Saudi Pro League – powiedział Leao w wywiadzie dla GQ.

– Obecnie mogę zarobić tam więcej pieniędzy, ale dla mnie Liga Mistrzów jest warta więcej niż 10 milionów euro pensji – mówi Leao.

CZYTAJ: Mohamed Salah, Kevin de Bruyne i Robert Lewandowski to główne cele transferowe Arabii Saudyjskiej na rok 2024

24-latek w koszulce AC Milanu i tak zarabia sporo, bo około pięciu milionów euro rocznie. Tak czy inaczej, miło się tego słucha.