Obecnie wielu uważa, że Bruno Fernandes otrzymał już wystarczającą karę za bycie tym, który doprowadził Manchester United do historycznej porażki 0:7 na Anfield, ale dyrektor Ref Support UK jest głęboko przekonany, że kapitan United musi zostać ukarany za epizod, który wydarzył się podczas meczu.
W 81. minucie na boisku zrobiło się gorąco, ponieważ sfrustrowany Fernandes popchnął sędziego liniowego.
Czytaj: Jak Erik ten Hag ukarał swoich piłkarzy po porażce 7-0 na Anfield?
„Fernandes zachowywał się jak dziecko. FA wykonała fantastyczną robotę od początku nowego roku, aby chronić sędziów, ale mogą to zrujnować, nie karcąc go za ten incydent” – powiedział The Mirror dyrektor Ref Support, Martin Cassidy.
Według The Mirror, FA potwierdziło, że pchnięcie nie zostanie brane pod uwagę, ponieważ sędzia meczu nie uwzględnił tego w swoim protokole z meczu. Ref Support UK nie zgadza się z tym.
„Uważamy, że powinno być zawieszenie na pięć meczów” – mówi Cassidy, który jest odpowiedzialny za zapewnienie jak najlepszych warunków pracy sędziów.
Czytaj: The Sun: Harry Kane jest o krok bliżej Manchesteru United