
Pomimo porażki z Marsylią, kibice PSG i reprezentacji Francji wyszli na ulice Paryża, aby świętować triumf swojego rodaka Ousmane’a Dembélé jako najlepszego piłkarza świata w minionym sezonie.
Kibice śpiewali piosenki, skandowali kultowe okrzyki, a punktem kulminacyjnym uroczystości był spektakularny pokaz sztucznych ogni w sercu Paryża.
W mediach społecznościowych fani również podzielili się emocjami z powodu wygranej Dembélé, nazywając to wspaniałym widowiskiem:
Cóż to była za świętość! Ale czy myślisz, że to wszystko dla jego talentu, czy bardziej dla dramatu, jakim jest Złota Piłka?
Przeczytaj: Barcelona reaguje na sukces Ewy Pajor
Jest w domu. I to pierwszy raz od długiego czasu, kiedy obywatel Francji zdobył tę nagrodę. Zasłużyli na to, by to uczcić, ale niech wszyscy nie zapominają, że Salah został okradziony raz, Vinicius też został okradziony, nawet Ronaldo został okradziony. Gratulacje Paryż, gratulacje Francja, gratulacje Dembélé
Francuski piłkarz w klubie w tym samym mieście, w którym odbyła się gala wręczenia Złotej Piłki. Nie można oczekiwać niczego innego od fanów – absolutnych scen.
Ostatnim francuskim piłkarzem, który zdobył Złotą Piłkę był Karim Benzema, który sięgnął po ten zaszczyt w 2022 roku.
Przeczytaj: Aston Villa uniknęła antyrekordu Premier League