
Minął tydzień, odkąd The Athletic poinformował, że Arsenal i Sporting w końcu porozumiały się w sprawie całkowitej kwoty za transfer Gyökeresa. Od tego czasu w negocjacjach były wysokie fale i podmuchy wiatru – i cisza. Teraz portugalskie media donoszą, że cały transfer może się nie udać.
Arsenal zaoferował 63,5 miliona euro plus 10 milionów euro bonusów, co zostało zaakceptowane jako podstawa, ponieważ agent zawodnika, Hasan Cetinkaya, zrzekł się siedmiu milionów euro opłat. To właśnie pakiety bonusowe wywołują wiele kontrowersji.
PRZECZYTAJ: Super bramkarz zgadza się z rywalem Besiktasu – uprzykrzy życie w piłce nożnej Ole Gunnarowi Solskjaerowi
Według A Bola wszystko zależy od tego, jak łatwo można osiągnąć premie w wysokości 10 milionów euro. Sporting chce, aby były one realistycznie określone.
Portugalskie media donoszą, że jednym z bonusów jest to, że Arsenal zapłaci 2,5 miliona euro po tym, jak Gyökeres rozegrał dla klubu 20 meczów. Sporting jest z tego zadowolony, ale pozostałe bonusy są dalekie od satysfakcjonujących dla portugalskiego klubu. Tak niezadowalający, że Sporting zagroził wycofaniem się. Portugalskie media twierdzą, że zarząd Sportingu jest „niezachwiany” w swoich żądaniach, a ryzyko, że transfer – po „sześciu dniach bez ruchu – upadnie”, jest „wysokie”.
The Athletic i dziennikarz transferowy Romano, którzy nie boją się być proszeni o skomentowanie nowych wydarzeń w procesach transferowych, zachowali spokój. Nie warto wiedzieć, co to oznacza.
Czytaj na F7: „Rodzeństwo z Gry o Tron” bawi się teraz w kochanków – i wydaje się to „bardzo dziwne”