Prowadził Porto, reprezentację Hiszpanii, Real Madryt i Sevillę, przeszedł największe próby na uboczu jako trener. Ostatnie sześć miesięcy przebiło wszystko.
Dzięki zwycięstwu 1:0 nad Aston Villą w weekend, Julen Lopetegui poprowadził Wolverhampton do przetrwania w Premier League. Wyglądało to źle, gdy Hiszpan przejął stery po Bruno Lage w listopadzie, ale zajmując 13. miejsce i trzy kolejki do końca sezonu, kibice Molineux mogą spodziewać się kolejnego sezonu w najtrudniejszej lidze świata.
CZYTAJ: Młody kandydat na bramkarza reprezentacji narodowej, który popchnie De Geę
-To było moje najtrudniejsze osiągnięcie jako trenera, znacznie trudniejsze niż Ligi Europy i wprowadzenie Sevilli do Ligi Mistrzów. Kiedy tu przybyłem byliśmy w bardzo złej sytuacji. Przybyłem tutaj w grudniu, gdy mieliśmy tylko 10 punktów. Wiele osób dzwoniło do mnie i mówiło: „jesteś szalony, dlaczego tam jedziesz?” – powiedział hiszpański menedżer.
-Cel był jasny: „przetrwać”, ale wyglądało to na trudne. Kiedy przyjechaliśmy, klub był na ostatnim miejscu po 16 meczach, ale osiągnęliśmy nasz cel na trzy kolejki przed końcem… To było najtrudniejsze wyzwanie, jakie miałem jako trener – powiedział Lopetegui w wywiadzie dla Cadena Ser.
CZYTAJ: Roma przygotowuje się do jego powrotu do Premier League podczas letniego okienka transferowego
Julen Lopetegui mówi, że utrzymanie Wilków w ryzach jest jednym z największych osiągnięć w jego karierze. „Dla mnie to wyjątkowe osiągnięcie”.
Najtrudniejsze wyzwanie – które zostało już rozwiązane.
Tunnel vision x @TotiGomes23 👊 pic.twitter.com/g8JC8ZE5or
— Wolves (@Wolves) May 8, 2023
Z niecierpliwością czekamy na możliwość podążania za Lopeteguim jako samcem alfa wilków, gdy sprawy rozpoczną się po wakacjach.