Znakomity Jørgen Strand Larsen nadal strzela gole i jest na dobrej drodze do czegoś wielkiego

0

To trochę zabawne, gdy angielscy komentatorzy piłkarscy wymawiają nazwisko Jørgen, tak jak od jakiegoś czasu mają problemy z Ødegaardem. 25-letni napastnik Jørgen Strand Larsen jest w tym sezonie wypożyczony do Wolverhampton w Premier League z hiszpańskiego klubu Celta Vigo.

Również dziś wieczorem padły gole i choć wspina się na listę najlepszych strzelców Premier League, coraz częściej wymienia się go jednym tchem z Martinem Ødegaardem i Erlingiem Brautem Haalandem.

Przeczytaj: Międzynarodowe media rozumieją, że Bodø/Glimt są na dobrej drodze do finału Ligi Europy

Przed dzisiejszym meczem z Leicester menedżer Wolverhampton Vitor Pereira obawiał się, że jego piłkarze zrelaksują się teraz, gdy nie ma już zagrożenia spadkiem, wezwał do skupienia i zaangażowania: „Chcę zobaczyć ambicję w moich zawodnikach”

Wolverhampton wygrał 3-0 z Leicester u siebie na Molineux Stadium.

Bez wątpienia to bramkarz Manchesteru United, Matheus Cunha, był wielką gwiazdą Wolverhampton, ale nie był w tym odosobniony. – Jak donosiło BBC po meczu: „Matheus Cunha zainspirował Wolves do wygranej z Leicester”

Matheus Cunha był bohaterem, gdy Wolves odnieśli wyraźne zwycięstwo nad Leicester i wyrównali klubowy rekord sprzed 55 lat. Brazylijski napastnik sam strzelił gola i miał asysty zarówno dla Jørgena Stranda Larsena, jak i Rodrigo Gomesa w meczu, który zapewnił Wilkom sześć zwycięstw z rzędu w Premier League po raz pierwszy od 1970 roku.

Jørgen Strand Larsen po raz kolejny pokazał, jak cenny jest dla Wolverhampton, kiedy przyczynił się do imponującego zwycięstwa 3-0 nad Leicester.

Strzelec bramki w super formie

Chociaż Larsen nie wykorzystał świetnej szansy z bliskiej odległości na początku drugiej połowy, od razu pokazał charakter, zrehabilitowując się w wielkim stylu. Zaledwie pół minuty później perfekcyjnie wykończył akcję w dalszy róg bramki po tym, jak sam zainicjował atak. Był to jego szósty gol w ostatnich sześciu meczach – to naprawdę imponująca statystyka, która podkreśla jego ważną rolę w drużynie.

Dominacja wilków

Matheus Cunha rozpoczął świętowanie od dania Wilkom prowadzenia w pierwszej połowie. Leicester miało okazję do wyrównania za sprawą Jamiego Vardy’ego z rzutu karnego, ale bramkarz Wolves José Sa pokazał, dlaczego jest uważany za jednego z najlepszych w lidze, świetnie broniąc.

Pod koniec meczu Rodrigo Gomes dołożył koronę do dzieła, strzelając gola na 3-0, zaledwie kilka minut po tym, jak wszedł na boisko jako zmiennik silnego Larsena.

Inne norweskie osiągnięcia

W innych meczach w ten weekend:

  • Sander Berge i Fulham zapewniają ważne zwycięstwo 2-1 nad Southampton
  • Brighton dokonało dramatycznego zwrotu w meczu z West Hamem (3-2), gdzie Carlos Baleba stał się zwycięzcą meczu dzięki spektakularnemu strzałowi z dystansu w doliczonym czasie gry

Obraz spadku

Teraz potwierdzono, że Southampton, Leicester i Ipswich spadną z Premier League. Z drugiej strony dla Wolves, z Strandem Larsenem jako jednym z głównych architektów, przyszłość rysuje się w jasnych barwach po solidnym sezonie pod wodzą Vitora Pereiry.

Norweski napastnik ma na koncie 13 bramek w Premier League w tym sezonie. W swoim debiutanckim sezonie w angielskiej ekstraklasie po transferze z Celty Vigo zeszłego lata spisał się bardzo dobrze.

Kryzys bramkowy Leicester trwał nadal, gdy bramkarz José Sa obronił rzut karny Jamiego Vardy’ego w drugiej połowie. Tym samym Vardy wciąż ma na koncie 198 bramek dla klubu, a do końca jego kariery w Leicester pozostały tylko cztery mecze.

Cunha, który ma klauzulę wykupu w wysokości 62,5 miliona funtów i oczekuje się, że tego lata opuści Molineux, a zainteresowany nim jest Manchester United, strzelił swojego 15. gola w sezonie. Gole w Premier League w tym sezonie.

Przeczytaj: Chce powrotu Ole Gunnara Solskjaera jako trenera Manchesteru United

Największym wyzwaniem dla Wolves teraz, po zapewnieniu sobie miejsca w Premier League na początku tego miesiąca, będzie zastąpienie brazylijskiej gwiazdy, która była kluczowa dla ich przetrwania.

W tej chwili jednak mogą cieszyć się rutynowym zwycięstwem nad Leicester, które w ostatni weekend potwierdziło spadek. Sezon Leicester nadal stacza się w dół, a Wolves pod wodzą Vitora Pereiry zamienili sytuację spacerową na 13. miejsce.

Odosobniona pozycja Van Nistelrooya

Menedżer Leicester, Ruud van Nistelrooy, stał na ławce rezerwowych jako odizolowana postać, w przeciwieństwie do Pereiry, który został okrzyknięty przez kibiców gospodarzy po tym, jak poprowadził drużynę do bezpiecznego miejsca.

Pierwszym grudniowym meczem Pereiry było zwycięstwo 3-0 nad Leicester na King Power Stadium – kiedy Leicester było jeszcze poza strefą spadkową i miało dwa punkty przewagi nad Wolves. Teraz mają aż 23 punkty straty.

Gdy stawka była niczyja, Molineux potrzebowało czasu, aby się ożywić, ale Cunha otworzył wynik, gdy w połowie pierwszej połowy skierował niskie dośrodkowanie Rayana Ait-Nouriego.

Ait-Nouri był już bliski zdobycia bramki, podczas gdy Leicester oferowało niewiele. Nawet pożegnalne tournée Vardy’ego stało się małym przypisem – zwłaszcza po tym, jak nie wykorzystał rzutu karnego, gdy złapał go Sa.

Strand Larsen podwyższył prowadzenie dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy, a pięć minut przed końcem Rodrigo Gomes przypieczętował zwycięstwo po kolejnej asyście Cunhy.

Imponujący występ Wolves, ponieważ trudny sezon Leicester trwa.