Znany trener ujawnił, że ma raka. „Został mi rok życia”

2
U byłego menedżera reprezentacji Anglii, Meksyku i Premier League Svena-Görana Erikssona zdiagnozowano nieuleczalnego raka. (zdjęcie: Tomás Haaland, x)

Były selekcjoner reprezentacji Anglii i były trener Manchesteru City jest ciężko chory. „Został mi co najwyżej rok życia”.

Sven-Göran Eriksson, szanowany były menadżer reprezentacji Anglii, staje w obliczu najpotężniejszego w dotychczasowej historii wyzwania – śmiertelnej diagnozy raka trzustki w wieku 75 lat.

CZYTAJ: Horror piłkarskiej reprezentacji: „Pół godziny i wszyscy bylibyśmy martwi”

W szczerym wywiadzie dla szwedzkiej stacji radiowej, Eriksson podzielił się ponurą rzeczywistością, stwierdzając, że został mu „może co najwyżej rok życia”. Pomimo zniechęcających prognoz, doświadczony piłkarz pozostaje niezachwiany w swojej determinacji do walki i zachęca innych, aby szukali pozytywnego nastawienia wśród przeciwności losu.

Doniesienie to następuje po decyzji Erikssona o ustąpieniu ze stanowiska dyrektora sportowego w szwedzkiej drużynie Karlstad Fotboll w lutym poprzedniego roku, powołując się na utrzymujące się problemy zdrowotne.

Wiadomość o diagnozie Erikssona rozeszła się po tym, jak nagle mężczyzna upadł, co doprowadziło do serii konsultacji lekarskich, które spowodowały podwójny cios – udar i nowotwór. Zastanawiając się nad niepewnością związaną z czasem trwania choroby, zauważył: „Nie wiedzą, jak długo chorowałem na raka, może miesiąc lub rok”.

Upadłem, po prostu zemdlałem i wylądowałem w szpitalu. Okazało się, że oprócz raka miałem pięć małych udarów na raz” – powiedział Eriksson.

„Wiem mniej więcej, że został mi co najwyżej rok, w najgorszym razie trochę mniej. (…) Nie możesz być całkowicie pewien i tego i kolejnego dnia. Lepiej o tym nie myśleć” – stwierdził krótko. 

Czas, który mu pozostał, były trener Manchesteru City chciałby poświęcić na docenianie swojego życia. W taki sposób chce on oszukać swój mózg i nie myśleć o nieuniknionej śmierci. „Dostrzegaj pozytywy w ludziach i rzeczach, nie zamykaj się w sobie, bo doświadczasz przeciwności losu. To oczywiście największa przeciwność, ale trzeba z niej zrobić coś dobrego” – oznajmił Eriksson.

„Wszyscy w Manchesterze City myślą o Svenie-Göranie Erikssonie i pragniemy wyrazić nasze zbiorowe wsparcie naszemu byłemu menadżerowi, jego rodzinie i przyjaciołom w tym okresie” – napisał Man City na Twitterze.

CZYTAJ: Obrońca Man City został porzucony przez żonę

Eriksson, legenda futbolu, który zarządzał reprezentacją Anglii podczas ich Złotego Pokolenia w latach 2001–2006, poprowadził Anglię do ćwierćfinału w dwóch Pucharach Świata i Mistrzostwach Europy. W jego karierze występowali kultowi gracze, tacy jak Frank Lampard, Steven Gerrard, Rio Ferdinand, Paul Scholes, David Beckham i Michael Owen.

Moment walki o zdrowie Erikssona jest kolejnym ciosem w świecie piłki nożnej, ponieważ angielski futbol opłakuje już stratę jednej legendy. W ostatnich miesiącach 2023 roku sportowy świat pożegnał Sir Bobby’ego Charltona. Teraz informacja o stanie zdrowia Erikssona pogłębia smutek w społeczności piłkarskiej.

Oprócz jego wkładu w Anglię, podróż menadżerska Erikssona obejmowała cały świat, obejmując okresy we Włoszech, Manchesterze City, Meksyku, Wybrzeżu Kości Słoniowej i znaczący okres w chińskiej Super League. Jego znakomita kariera zakończyła się w 2019 roku, kiedy zarządzał reprezentacją Filipin.

Podczas gdy społeczność piłkarska gromadzi się, by wesprzeć Erikssona, jego walka z rakiem w przejmujący sposób przypomina o kruchości życia, przekraczającej granice sportu, któremu poświęcił swoje życie. Niedawna strata Sir Bobby’ego Charltona jeszcze bardziej uwydatnia ponurą rzeczywistość, w której angielska piłka nożna przeżyła w zeszłym roku znaczący i bolesny rozdział.