
29 listopada Alexander Sørloth zdobył dwie bramki przeciwko Realowi Ovieda. Dwa tygodnie później trener został zwolniony. Nie było nic niezwykłego w tym, że kluby La Liga naciskały przycisk paniki, ale w tym przypadku palec był już od momentu powołania Luisa Carrióna w październiku.
W Real Oviedo wybucha kryzys. W październiku klub La Liga zwolnił głównego trenera Veljko Paunovicia, a na jego miejsce zatrudniono Luisa Carrióna. Po dziewięciu meczach i jednym występie w Sørloth, „wybawiciel” również zostaje zwolniony.
PRZECZYTAJ: „To koniec, Thomas Frank skończył w Tottenhamie”
„Real Oviedo chciałby podziękować Luisowi Carriónowi i jego sztabowi trenerskiemu za ich zaangażowanie, profesjonalizm i pracę podczas pobytu w klubie oraz życzyć im powodzenia w przyszłej karierze zawodowej,” pisze klub dyplomatycznie.
Stało się to po tym, jak policja musiała chronić autokarę przed zagorzałymi „kibicami”.
Pięć porażek i cztery remisy były więc zbyt słabe dla klubu. Podobnie jak w zeszłym sezonie, awansowali do najwyższej ligi.
Czytaj dalej F7: Założyłem bardzo drogą aplikację randkową AI, która mówi ci, czy nikt na świecie cię nie chce














