Obecni mistrzowie La Liga, Barcelona, wkraczają na trudny letni rynek, na którym ich najtwardsi rywale mają znacznie więcej do zrobienia, zwłaszcza Real Madryt będzie musiał głęboko sięgnąć do portfela.
Najważniejszym zadaniem nowego dyrektora sportowego Barcelony, Deco, będzie sprzedaż „właściwych” zawodników, a tym samym uzyskanie wystarczającej ilości gotówki na niezbędne zakupy.
CZYTAJ: Real Madryt zainteresowany gwiazdą Żółtej Łodzi podwodnej
Defensywny pomocnik Sergio Busquets, który był związany z klubem przez całe życie, odejdzie za kilka tygodni, jak dotąd nie ogłoszono nowego klubu dla 34-latka. Napłynęły oferty zarówno z Kataru, jak i Arabii Saudyjskiej, ale największe szanse są na ponowne spotkanie z Lionelem Messim w Inter Miami.
Sport przedstawia „plan B” w poszukiwaniu zastępców przez Barcę. Plan dotyczy Joao Palhinha z Fulham i Florentino Luisa z Benfiki. Cena za Palhinhę wynosi 50 milionów euro, podczas gdy Benfica prawdopodobnie żąda 40 milionów euro za Luisa.
CZYTAJ: Toni Kroos z Realu Madryt atakuje Edena Hazarda
Barcelona wygrała La Liga w zeszłym sezonie w przekonujący sposób, różnicą pełnych 10 punktów nad Realem Madryt zajmującym drugie miejsce. Trzecie miejsce przypadło wiecznie trzeciemu Atlético Madryt.
