Polscy wspinacze Adam Bielecki i Mariusz Hatala wyłonili się jako niedoceniani bohaterowie w porywającej misji ratunkowej na Annapurnie. Kiedy 17 kwietnia indyjski alpinista Anurag Maloo wpadł w zdradziecką szczelinę, to ich niezachwiana determinacja odegrała kluczową rolę w jego ostatecznym przetrwaniu.
Wyścig z naturą: dzielne wysiłki Bieleckiego i Hatali
Do tragicznych wydarzeń doszło w poniedziałek 17 kwietnia. Wracając do bazy, po nieudanej próbie zdobycia szczytu Annapurny (8091 m. n. p. m.), indyjski himalaista – Anurag Maloo – wpadł do szczeliny. Łącznie znajdował się w niej aż trzy dni.
W trudnych warunkach pogodowych i ponurych trzydniowych poszukiwaniach, Szerpowie zwrócili się do Bieleckiego i Hatali o pomoc. Mimo własnej ambitnej wyprawy wspinaczkowej, polski duet bezinteresownie włączył się do akcji ratunkowej, kierując się wspólnym zaangażowaniem w ratowanie życia w niebezpiecznych górach.
CZYTAJ: Nie żyje Kacper Tekieli, mąż Justyny Kowalczyk. Miał 38 lat
Bielecki, Hatala i Szerpowie wykazali się niesamowitą odpornością. Wbrew wszelkim przeciwnościom zlokalizowali Maloo, który wykazywał niezwykłe oznaki życia pomimo swojej wstrząsającej męki. Ich szybkie działania i umiejętności alpinistyczne odegrały kluczową rolę w wydobyciu go ze zdradzieckiej głębi szczeliny.
– Była to sytuacja realnie niebezpieczna przede wszystkim ze względu na to, gdzie ta szczelina się znajdowała, czyli u podstawy ściany, która jest bardzo zagrożona i narażona na spadające lawiny. To najbardziej niebezpieczny odcinek trasy na najbardziej niebezpiecznym ośmiotysięczniku – takie są fakty. Poza tym w takiej szczelinie człowiek czuje się trochę jak w składzie porcelany. Jest dużo wiszących rzeczy, które mogą spaść na głowę i człowieka po prostu zabić – opowiedział Bielecki w rozmowie z „RMF FM”.
– Razem z Mariuszem po prostu popłakaliśmy się po całej akcji z emocji, ze szczęścia i by te emocje uszły. One były bardzo silne. Dalej jesteśmy trochę naładowani adrenaliną po tych wszystkich wydarzeniach. Dalej też nie możemy uwierzyć, że Anurag po dwóch nocach w tej szczelinie i takim upadku to przeżył. To jest coś absolutnie niesamowitego. Dla nas jest lekcją, że nigdy nie można rezygnować i zawsze trzeba iść na ratunek, bo zawsze jest nadzieja, że nawet pomimo dwóch dni jest szansa na uratowanie człowieka – przyznał Bielecki.
Adam Bielecki i Mariusz Hatala. W miejscu gdzie wszystko może odpaść. Normalmie himalaisci przechodzą ten rejon możliwe szybko, bo jest niebezpiecznie. Bohaterowie weszli do szczeliny, którą można porównać do składu porcelany. Akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem. Supermeni!! https://t.co/e3eyMOeAyN
— Łukasz Capar (@ukasus) April 21, 2023
Ogromna wdzięczność dla polskich bohaterów
Anurag Maloo, który jest już na drodze do wyzdrowienia, wyraził niezmierną wdzięczność Bieleckiemu i Hatali za ich niezachwiane wsparcie i bezinteresowność. Ich odwaga i wiedza były niezbędne do zapewnienia mu ratunku i zainspirowania nadziei w społeczności alpinistów.
CZYTAJ: Magdalena Fręch w ćwierćfinale! Niesamowity sukces Polki!
Bohaterskie czyny Adama Bieleckiego i Mariusza Hatali uosabiają ducha globalnego koleżeństwa w obliczu przeciwności losu. Ich bezinteresowna determinacja jest doskonałym przykładem tego, jak rozpuszczają się granice narodowe, jeśli chodzi o ratowanie życia w najbardziej wymagających środowiskach na świecie.