Podczas gdy oczy całego świata tenisowego zwróciły się na turnieje trawiaste, Wimbledon rozważa kolejne zmiany. Na chwilę przed rozpoczęciem londyńskiego szlema, media obiegła informacja o planowanej rewolucji na kortach Wimbledonu. Wprowadzeniu hawk-eye live.
Wimbledon jest jednym z tych turniejów tenisowych, które najbardziej trzymają się swoich tradycji i zasad. To tu zawodnicy muszą być cali na biało i nikt oprócz sportowców i sędziów nie może chodzi po wimbledońskich kortach. To też tu w zeszłym roku doszło do rewolucji w damskiej odzieży. Dopuszczono odrobinę więcej koloru w ubraniach zawodniczek, pozwalając kobietom grać w innych spodenkach niż białe, dla zwiększenia komfortu w przypadku okresu. Okazuje się, że Wimbledon rozważa kolejną zmianę!
Wimbledon rozważa wprowadzenie systemu hawk-eye live w przyszłości. To przyznał dyrektor techniczny turnieju. Na coraz większej liczbie turniejów tenisowych obecna jest technologia hawk-eye live, w której komputer automatycznie ocenia czy piłka trafiła w kort. Już w 2025 roku ATP zamierza całkowicie przejść na ten system wśród mężczyzn, co całkowicie wyeliminuje obecność sędziów liniowych. To rewolucja zwłaszcza na kortach ziemnych, gdzie do dzisiaj nie korzysta się nawet z „challenge’u”. Sędziowie stołkowi często są zmuszani do oceniania śladu, który piłka zostawia na mączce, co powoduje czasami utarczki słowne z zawodnikami niezgadzającymi się z decyzją. Wygląda na to, że Wimbledon planuje dostosować się zmian w ATP.
Mogę powiedzieć, że na rok 2023 zdecydowanie postawiliśmy na sędziów liniowych. Technologia uległa zmianie, ale wciąż korzystamy z systemu „challenge”. Kto wie, co może wydarzyć się w przyszłości? Oczywiście wiem, co ogłosiło w ATP Tour. Takie rzeczy są brane przez nas pod uwagę w przyszłości – zdradził Bill Jinks, dyrektor techniczny Wimbledonu.
READ: Nick Kyrgios: Tylko ja mogę pokonać Novaka Djokovica na Wimbledonie
READ: Czekacie na nowego Bonda? AI pokazuje jak wyglądaliby w roli 007 typowani na niego aktorzy