Novak Djokovic rozpoczął swoją przygodę z wyrównaniem rekordu ósmego tytułu Wimbledonu w grze pojedynczej mężczyzn od zwycięstwa 6:3, 6:3, 7:6 w pierwszej rundzie nad Pedro Cachinem.
Zgodnie z tradycją zaszczytu rozegrania meczu otwarcia Wimbledonu na korcie centralnym dostąpił obrońca tytułu. W tym roku był to Novak Djoković.
Dokładnie o godz. 13:30 lokalnego czasu Serb wyszedł na najsłynniejszą tenisową arenę świata, aby w I rundzie zmierzyć się z Pedro Cachinem. Tenisista z Belgradu był zdecydowanym faworytem i wykonał zadanie.
Przeczytaj: Hodgson pozostaje trenerem w Crystal Palace
Z rytmu nie wybiła go nawet ponad godzinna przerwa spowodowana opadami deszczu i śliską nawierzchnią. Ostatecznie pokonał Argentyńczyka 6:3, 6:3, 7:6(4).
– Pod względem historii i tradycji nie ma lepszego miejsca niż Wimbledon. Staram się nie brać za pewnik żadnego meczu rozegranego tutaj. To, że tu jestem, to wspaniałe uczucie – mówił w wywiadzie na korcie rozstawiony z numerem drugim Djoković, który w poniedziałek zapisał na swoim koncie 13 asów, cztery przełamania i 45 zagrań kończących.
Przeczytaj: Newcastle United podpisało kontrakt z Włochem za rekordową sumę