Kiedy Carlos Alcaraz przybył na Wimbledon, powiedział, że przyjechał, żeby zagrać w finale z Novakiem Djokovicem. Doczekał się. Hiszpan zmierzy się w finale właśnie z Djokovicem. Panowie zagrają o pozycję lidera rankingu i historię.
Na ten mecz czeka cały tenisowy świat. W finale męskiej drabinki Wimbledonu zmierzą się Carlos Alcaraz i Novak Djokovic. Stawka, o jaką grają, jest niezwykle wysoka. Nie dość, że Novak Djokovic walczy o rekordowy 24. tytuł wielkoszlemowy, a Carlos Alcaraz może zapisać się w historii jako ten, który go powstrzymał, to jeszcze ten mecz wyłoni lidera rankingu ATP.
Obecnym liderem rankingu ATP jest Carlos Alcaraz. Hiszpan musi wygrać finał Wimbledonu, żeby pozostać na prowadzeniu. Jeśli mecz wygra Novak Djokovic, to właśnie Serb powróci na fotel lidera. Ponadto Carlos Alcaraz jest trzecim Hiszpanem, któremu udało się dotrzeć do tego etapu turnieju, więc presja jest dużo. Jest zresztą porównywany w swoim osiągnięciu do wielkiego Rafaela Nadala, który swój pierwszy tytuł Wimbledonu zdobył przy trzecim udziale w turnieju, a to właśnie trzeci raz, kiedy Alcaraz bierze udział w Wimbledonie. Czy zdoła pokonać legendarnego Djokovica, 7-krotnego triumfatora zawodów? Jego występ półfinałowy, w którym nie dał żadnych szans Daniilowi Medvedevowi pokazuje, że będzie dla Djokovica godnym, a przede wszystkim groźnym rywalem.
Komu kibicujecie? Ja jestem team Carlos. Mecz można śledzić na antenie Polsat Sport w niedzielę od 15:00.
CZYTAJ: Mark Webber krytykuje Checo Pereza
CZYTAJ:Trwają rozmowy nad kontynuacją „Bodygaurd”. Nie uwierzysz, kto miałby zagrać rolę Whitney Huston!
