Brighton zabezpiecza ofertę bardzo poszukiwanego talentu piłkarskiego Mohammeda Kudusa, który wcześniej był łączony z Manchesterem United i Arsenalem.
Brighton uzgodniło z Ajaxem opłatę za podpis Mohammeda Kudusa. Mewy straciły Alexisa Maca Allistera na rzecz Liverpoolu w tym okienku transferowym i rozważają plany zastąpienia go czołowym pomocnikiem.
Według doniesień Daily Mail, Brighton uzgodniło z Ajaxem opłatę w wysokości 35 milionów funtów za podpis Kudusa. Trwają negocjacje między obydwoma klubami. Kudus nie chce latem dołączyć do Arsenalu ani Manchesteru United. Oba te kluby były również łączone z transferem 23-latka.
Brighton and Ajax have an agreement in place for Mohammed Kudus. The deal between clubs is advanced since July… always been waiting for the player. 🚨🔵🇬🇭 #BHAFC
Fee around €40m, as @David_Ornstein reported.
It depends on the player now, waiting to agree on personal terms. pic.twitter.com/utFfIBs5ih
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 5, 2023
Kudus może grać jako zaawansowany pomocnik lub skrzydłowy. Powiedział Ajaxowi, że nie chce podpisać przedłużenia kontraktu z klubem i chce przenieść się tego lata. Brighton sfinalizuje transakcję w najbliższych dniach.
Chociaż Ajax miał rozczarowującą kampanię w zeszłym sezonie, była ona owocna dla Kudusa. Gwiazda Ghany strzeliła 11 bramek i zanotowała trzy asysty w Eredivisie w poprzednim sezonie. Jednato k jego występy na Mistrzostwach Świata FIFA 2022 sprawiły, że wszyscy skupili na nim swoją uwagę.
23-latek strzelił dwa gole w trzech meczach grupowych dla Ghany, zanim drużyna z Afryki została wyeliminowana. Wiele raportów sugerowało, że Kudus był również celem Manchesteru United, który chciał odciążyć Jadona Sancho. Jednak ten ruch nigdy się nie zmaterializował, a Sancho prawdopodobnie zostanie na Old Trafford.
CZYTAJ: Mbappé odrzuca specjalną klauzulę PSG
Oprócz zastąpienia Maca Allistera, Brighton wie, że musi poważnie podejść do stworzenia dobrego składu. Po raz pierwszy od powrotu do Premier League zakwalifikowali się do Ligi Europejskiej UEFA. Mewy rozumieją, że ponieważ w przyszłym sezonie będą walczyć w czterech różnych rozgrywkach, będą potrzebować konkurencji o miejsce w wyjściowej jedenastce.
