Gary Lineker zabrał głos na temat obecnej sytuacji wśród najlepszych napastników na świecie. Uważa, że Robert Lewandowski powoli będzie znikał z pierwszych stron gazet.
W 2022 roku Robert Lewandowski zamieniał Bayern Monachium na FC Barcelonę jako najlepszy napastnik świata. Na Camp Nou zaczął wyśmienicie, natomiast z biegiem miesięcy radził sobie coraz gorzej, irytując kibiców swoimi prostymi błędami i niewykorzystanymi sytuacjami.
Debiutancki sezon dla Dumy Katalonii zakończył z 33 trafieniami w 46 występach, co trzeba traktować jako niezły bilans.
Przeczytaj: Magda Linette odpada z turnieju w Montrealu
Gary Lineker uważa natomiast, że czas kapitana reprezentacji Polski powoli przemija. Najlepszy okres swojej kariery ma już za sobą, a teraz będzie stopniowo znikał z pierwszych stron gazet. Legendarny napastnik uważa, że w tej chwili najlepszy na świecie jest Kylian Mbappe, choć wyróżnia także Erlinga Haalanda i Harry’ego Kane’a.
– Jeśli mówimy o dziewiątkach, Lewandowski powoli zbliża się do końca ery. Przez wiele lat był czołowym napastnikiem. Harry Kane również jest na szczycie tak jak i oczywiście Haaland. Nie możemy też zapomnieć o Cristiano Ronaldo, który przesunął się do środka z lewej strony. Kylian Mbappe zwykle gra na lewej stronie. Ale jeśli zapytasz mnie, którego zawodnika najbardziej chciałbym mieć w swojej drużynie, to jest to Mbappe. To piłkarz absolutnie kompletny – uważa Lineker.
W odpowiedzi na słowa Garego Linekera warto zwrócić uwagę, że mówimy o zawodniku, który w zeszłym sezonie zdobył tytuł króla strzelców La Liga. Przed Robertem dopiero drugi sezon w Barcelonie i myślę, że stać go na poprawienie wyniku 33 goli strzelonych w 46 występach.
Przeczytaj: Inter Mediolan ogłosił pozyskanie nowego bramkarza