We wtorkowym starciu o Puchar Gampera FC Barcelona pokonała Tottenham 4:2. Swój wkład w zwycięstwo miał Robert Lewandowski, który otworzył wynik meczu. Świetny występ zanotował 16 letni Lamine Yamal.
„Duma Kataloni” mecz rozpoczęła od fantastycznej akcji zapoczątkowanej przez Oriola Romeu. Hiszpan świetnie zagrał do wybiegającego Raphinhi, który dobrze dośrodkował do Roberta Lewandowskiego.
Polak bez zastanowienia huknął na dalszy słupek i już w 3 minucie umieścił piłkę w siatce, otwierając tym samym wynik meczu.
Po pierwszej połowie Blaugrana, po dwóch bramkach Oliviera Skipp’a przegrywała jednak 1:2.
Przeczytaj: Inter Mediolan ogłosił pozyskanie nowego bramkarza
W drugiej części spotkania Lewandowski zagrał zaledwie 16 minut. Po tym czasie zmienił go wracający do formy Ferran Torres, który strzelił w tym meczu bramkę i zanotował asystę.
Dla Barcelony do siatki trafiali jeszcze Ansu Fati, oraz Abdessamad Ezzalzouli.
Na Estadi Olympics Lluis Companays kibiców „Dumy Kataloni” zachwycił Lamine Yamal – który zanotował bardzo udaną zmianę, asystując wcześniej wspomnianemu Torresowi.
Młodzieniec był zaangażowany we wszystkie trzy gole. Znakomicie ustawił Ferrana Torresa do wyrównującego gola, zagrał do Torresa do bramki Ansu Fatiego, a także Fermina Lopeza do uderzenia Eza Abde.
Lewy obrońca Spurs Sergio Reguilon, były zawodnik Sevilli i Atletico Madryt, będzie miał koszmary o Jamalu, który prowadził go przez 13 minut na boisku.
Przeczytaj: Kto zatrudni byłego gwiazdora Realu Madryt Edena Hazarda?
To był naprawdę imponujący występ Jamala, a Xavi Hernandez bez wątpienia poważnie rozważy zatrzymanie go w pierwszym zespole Barcelony na nowy sezon, zwłaszcza jeśli będzie w stanie powtórzyć te pokazy.
