Kibice Juventusu skandowali przeciwko podpisaniu kontraktu z napastnikiem Chelsea Romelu Lukaku podczas przedsezonowego meczu towarzyskiego przeciwko własnej drużynie na Allianz Stadium w środę wieczorem.
Lukaku uzgodnił już osobiste warunki dołączenia do Juventusu, ale klub Serie A nie był w stanie zadowolić się opłatą transferową z Chelsea.
Juventus jest otwarty na włączenie Dusana Vlahovicia do umowy, ale hierarchia Chelsea, w tym Mauricio Pochettino, nie jest przekonana do serbskiego napastnika.
Przeczytaj: Kapitan Lecce coraz bliżej Sportingu
W zeszłym miesiącu kibice Juventusu protestowali przeciwko potencjalnemu przybyciu Lukaku poza centrum medyczne klubu.
Fani Juve po raz kolejny wyrazili swoją opinię, skandując „noi Lukaku non lo vogliamo”, co w tłumaczeniu na polski oznacza „nie chcemy Lukaku” podczas środowego meczu towarzyskiego.
Przyśpiewki były nawet na tyle głośne, że można je było odebrać podczas telewizyjnej transmisji meczu.
Inter prowadził rozmowy na temat zatrzymania Lukaku na stałe po jego wypożyczeniu w zeszłym sezonie, ale byli rozgniewani po odkryciu, że reprezentant Belgii negocjował z Juventusem.
– Za to, co zrobił mu Inter, oczekiwaliśmy innego rodzaju zachowania zarówno od człowieka, jak i profesjonalisty – powiedział wiceprezes Interu Javier Zanetti w wywiadzie dla La Gazzetta dello Sport w środę.
„Ma prawo iść, gdzie chce. Ale mógł ujawnić swoją decyzję we właściwym czasie.
Przeczytaj: Plakat Kyliana Mbappé został usunięty z fasady stadionu PSG
Nikt jednak nie jest większy od klubu. Dlatego budując drużynę, zawsze musisz wziąć pod uwagę, kogo umieścisz w szatni.