Wataru Endo dołącza do Liverpoolu za 18 milionów euro. Japoński pomocnik ze Stuttgartu gra wszechstronnie i jest przykładem dla innych graczy.
Liverpool sfinalizował podpisanie kontraktu z reprezentantem Japonii Wataru Endu ze Stuttgartu po tym, jak przegapił inne cele.
CZYTAJ: Jürgen Klopp twierdzi, że w tej kwestii Liverpool „nie miał szans”
Okoliczności związane z podpisaniem kontraktu z Wataru Endo mogły zaniepokoić niektórych kibiców Liverpoolu. Nieudane pościgi zarówno za Moisesem Caicedo, jak i Romeo Lavią sprawiły, że Jürgenowi Kloppowi brakowało opcji w środku pola, a zwrócenie się do 30-letniego Endo można postrzegać jako desperacki ruch.
Były kapitan Stuttgartu nie jest młodym talentem, ale biorąc pod uwagę odejście Fabinho, Jordana Hendersona i Jamesa Milnera, to przejęcie może być jednym z mądrzejszych biznesów, jakie Liverpool mógł zrobić.
Jest niezawodnym piłkarzem, który będzie zdeterminowany, aby wykorzystać tę okazję, ekspertem, który może przyczynić się zarówno do defensywnej, jak i ofensywnej fazy gry. Nad jego charakterem nie ma znaków zapytania – wystarczy zapytać tych, którzy go znają.
Wataru Endo is a Red 🇯🇵#WelcomeWataru pic.twitter.com/PZ4nhVdqtu
— Liverpool FC (@LFC) August 18, 2023
Imponujące statystyki Endo
Klopp będzie zachwycony jego walecznym podejściem. To zawodnik, który w zeszłym sezonie plasował się na szóstym miejscu pod względem wygranych pojedynków w Bundeslidze. W ostatnich trzech sezonach jest jednym z zaledwie trzech graczy, którzy wykonali 200 wślizgów i jednym z zaledwie dwóch, którzy odzyskali piłkę 400 razy w środku boiska.
Liverpool potrzebuje defensywnego pomocnika, który jest oczywisty. Endo w swojej długiej karierze pokazał, że potrafi to robić.
To, co czyni go szczególnie interesującą propozycją i być może to, co przekonało Kloppa do wykonania tego ruchu, to fakt, że jego gra jest wystarczająco dobra, aby odnosić sukcesy również w Premier League. Podobnie jak inne cele, Endo może być kimś więcej niż zwykłym niszczycielem.
Jego statystyki podań są solidne i jest tam również kreatywność. Co ciekawe, tylko czterech graczy – Jamal Musiala, Dominik Szoboszlai, Moussa Diaby i Raphael Guerreiro – stworzyli więcej okazji niż Endo w Bundeslidze w poprzednim sezonie.
CZYTAJ: Harry Kane strzelił gola podczas swojego debiutanckiego występu w Bayernie Monachium w Bundeslidze
Potrafi wyjść do przodu i podać, co jest niezbędne nawet dla bardziej defensywnych graczy w drużynie Kloppa. Endo odzyskał piłkę 22 razy w ostatniej trzeciej rundzie sezonu i strzelił dwa gole z kontrataków Stuttgartu. Strzelił nawet trzy gole zza pola karnego.
To, że zajmuje tak wysokie miejsce w tak wielu wskaźnikach, wiele zawdzięcza faktowi, że był praktycznie zawsze obecny w swoim klubie. W rzeczywistości żaden gracz w Bundeslidze nie rozpoczął więcej meczów niż Endo przez ostatnie trzy sezony.
Ale to jest rodzaj solidności, której Klopp będzie wymagał, szczególnie po doświadczeniu z Arthurem Melo. Podatny na kontuzje Brazylijczyk wypożyczony z Juventusu w zeszłym sezonie, nie rozegrał ani minuty w Premier League. Endo jest pewniejszym graczem.