Barcelona ogłosiła, że pomocnik Pedri będzie wyłączony z gry do października po tym, jak nabawił się kontuzji podczas treningu.
Jest to opisywane jako kontuzja, która może go wykluczyć z gry na co najmniej miesiąc – chociaż klub twierdzi, że są dalsze testy do wykonania.
Oznacza to, że genialny, kreatywny pomocnik nie tylko opuści mecze w La Liga, ale także pierwszą rundę (przynajmniej) Ligi Mistrzów.
Przeczytaj: Ilkay Gündogan mówi o krainie „niesportowej rywalizacji”
FC Barcelona z pewnością nie ma ostatnio szczęścia. W ubiegłym tygodniu kontuzji na treningu doznał Ronald Araujo, a w czwartek mistrzowie Hiszpanii poinformowali o kolejnym urazie.
Tym razem doznał go Pedri. Hiszpan cierpi na kontuzję mięśnia prostego przedniego prawego uda. Nie jest to dla niego nic nowego. W ubiegłym sezonie również pauzował już z tego powodu.
Blaugrana nie poinformowała, kiedy można spodziewać się powrotu na boisko 20-latka.
Hiszpańscy dziennikarze przekonują, że zobaczymy gracza w akcji za 5-6 tygodni. To oznacza, że ominie go pięć lub sześć spotkań ligowych, a także pierwsze spotkanie fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Przeczytaj: Kroos potępia przeprowadzkę 21 letniego Hiszpana do Arabii Saudyjskiej
Nie uda się też, rzecz jasna, na zgrupowanie reprezentacji Hiszpanii. Jego miejsce na boisku najprawdopodobniej przejmie Ilkay Guendogan.
Pedri w ubiegłym sezonie rozegrał 35 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich siedem bramek i asystę.
