Paulo Dybala opuścił boisko z urazem podczas meczu pomiędzy Hellasem Werona i AS Romą (1:2). Choć kontuzja Argentyńczyka nie jest poważna, najprawdopodobniej zabraknie go w nadchodzącym hicie przeciwko Milanowi.
Sobota nie była udanym dniem dla fanów AS Romy. Giallorossi przegrali na wyjeździe z Hellasem Werona (1:2), a do tego w drugiej połowie boisko z kontuzją opuścił Paulo Dybala.
Na testy medyczne reprezentanta Argentyny trzeba było czekać do poniedziałku. Jak się okazało, La Joya doznał urazu mięśnia przywodziciela.
Przeczytaj: Mateusz Wieteska zagra u cenionego trenera
Il Corriere dello Sport oraz Calciomercato.com uspokajają fanów rzymskiej drużyny. Twierdzą, że kontuzja nie jest poważna. Mimo tego, kibice z Wiecznego Miasta nie mogą być w pełni zadowoleni.
Występ gwiazdy drużyny w nadchodzącym, hitowym starciu z AC Milanem, stoi pod dużym znakiem zapytania. Argentyńczyk ma wrócić do gry po nadchodzącej przerwie reprezentacyjnej. Wówczas w drużynie powinien już zjawić się też Romelu Lukaku, z którym La Joya ma stworzyć zabójczy duet – przynajmniej na to liczą fani.
📰 #Gazzetta: No risks will be taken for Paulo #Dybala, who has a right adductor problem. He will not be present for the match against #Milan pic.twitter.com/SBSJ3oMQHI
— Milan Posts (@MilanPosts) August 28, 2023
Dybala w minionym sezonie rozegrał 38 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 18 bramek i osiem asyst.
Przeczytaj: Manchester United rozważa transfer pomocnika Tottenhamu