Polka po przegraniu w 1/8 finału US Open z Jeleną Ostapenko żegna się nie tylko z wielkoszlemowym turniejem, ale również z prowadzeniem w rankingu WTA.
Nikt nie spodziewał się, że polska tenisistka będzie przeżywać w nocy z niedzieli na poniedziałek taki koszmar. Pierwszy set ułożył się na korzyść polskiej tenisistki.
Raszynianka co prawda straciła już w inaugurującym gemie swoje podanie, ale w drugim i szóstym gemie to ona przełamała i doprowadziła seta do szczęśliwego zakończenia (6:3).
Przeczytaj: Brighton wypożyczył napastnika Hiszpanii z Barcelony w Deadline Day
Niestety w drugiej partii Polka dała się przełamać dwa razy (w drugim i ósmym gemie). Sama była w stanie przełamać tylko raz w siódmym. Wtedy wydawało się, że polska tenisistka wraca do swojej dobrej gry, ale tak się nie stało. W końcówce seta mimo breaka dla Igi Jelena Ostapenko nie dała sobie wyrwać zwycięstwa (6:3).
O ile jeszcze o drugim secie można mówić, że był on dość wyrównany, o tyle w trzecim nie było już czego zbierać. To co zafundowała Idze Świątek Łotyszka było istnym pogromem. Ostapenko odbierała serwis aż czterokrotnie. Raszynianka odpowiedziała na to zaledwie jednym wygranym symbolicznym szóstym gemem. Na więcej nie było ją tej nocy stać, przez co przegrała po pierwszym setbolu 1:6 i w całym meczu 1:2.
Przeczytaj: Liverpool odpowiada na ofertę Al-Ittihada za Mohameda Salaha
Wiadomo już, że Polka w następny poniedziałek nie będzie już na czele rankingu WTA. Po siedemdziesięciu pięciu tygodniach liderowania ustąpi miejsca Białorusince Arynie Sabalence.
Iga Swiatek spent 75 consecutive weeks as world #1
This is the 12th most in history, behind the great Chris Evert
She also spent the 10th most weeks in total at #1, behind Davenport
22 years old & she’s already left an unforgettable footprint on this sport
Well done.
🇵🇱❤️ pic.twitter.com/TDQhFGRIFT
— The Tennis Letter (@TheTennisLetter) September 4, 2023
Mamy nadzieję, że to tylko moment słabszej gry naszej mistrzyni. Pamiętajmy, że w sporcie zdarzają się porażki. Trzymamy kciuki za powrót na szczyt Igi Świątek. 75 tygodni bycia numerem jeden, to doskonały wynik.