Iga Świątek niespodziewanie odpadła z US Open. Polka, która broniła tytułu z zeszłego roku, przegrała w czwartej rundzie z Jeleną Ostapenko. O meczu natychmiast zaczęły rozpisywać się media. The New York Times zwrócił uwagę na pewną sytuację w obozie Polki. Czy coś złego dzieje się w sztabie Igi Świątek?
Nic nie zapowiadało, że mecz Świątek-Ostapenko potoczy się tak niekorzystnie dla Polki. Świątek pewnie i szybko wygrała pierwsze rundy US Open i nie dawała znaku o żadnym spadku formy, czy pewności siebie. Również na początku meczu z Jeleną Ostapenko Polka wydawała się być w dobrej kondycji. To się jednak szybko zmieniło, co wykorzystała Ostapenko.
Rozstawiona z numerem 20 Jelena Ostapenko grała rewelacyjnie, nie dając sobie wyrwać z rąk zwycięstwa nad Polką, kiedy ta już dała się przełamać. Polka z kolei popełniała błąd za błędem i miała problemy z returnem. Wydawała się bezradna i bez pomysłu na odwrócenie wyniku na swoją korzyść. Potwierdza to sytuacja, którą zauważył i opisał legendarny The New York Times.
„Świątek spojrzała w kierunku swojego sztabu, najwyraźniej prosząc o jakąś radę (…) Trener Tomasz Wiktorowski najwyraźniej nie miał dla niej odpowiedzi, a Świątek sarkastycznie klaskała, jakby chciała podziękować za nic” – czytamy w ich relacji.
Czy ta sytuacja świadczy o większych problemach w sztabie szkoleniowym Świątek? Nie wiemy. Strony nie wypowiedziały się w sprawie. Nie wiemy też, czy interpretacja zdarzenia przedstawiona przez The New York Times jest zgodna z prawdą. Wiemy natomiast, że Iga Świątek ma nad czym pracować i musi wprowadzić zmiany w grze przeciwko Ostapenko, ponieważ to już czwarty raz z rzędu, kiedy z nią przegrywa.
CZYTAJ: Brighton wypożyczył napastnika Hiszpanii z Barcelony w Deadline Day
CZYTAJ: Manchester United podpisze kontrakt z pomocnikiem Fiorentiny