Erik ten Hag lekceważy „kryzysową” sytuację w Manchesterze United

1
Man Utd prowadzi rozmowy z dwoma czołowymi menedżerami, ponieważ Sir Jim Ratcliffe planuje zastąpić Erika ten Haga. (zdjęcie: united, twitter)

Erik ten Hag dodaje otuchy odnośnie obecnej sytuacji w klubie i odrzuca informacje o „kryzysie” w Manchesterze United.

Sezon kolejki górskiej Manchesteru United sprawił, że zarówno fani, jak i eksperci drapali się po głowach. Mając zaledwie dwa zwycięstwa w pierwszych pięciu meczach w Premier League, Czerwone Diabły z pewnością przeżywają trudny okres. W następstwie tych zmagań menadżer Erik ten Hag wypowiedział się, podkreślając, że nie jest to „kryzys”, ale wyraził rozczarowanie.

CZYTAJ: Erik ten Hag budzi kontrowersje wśród fanów Manchesteru United

Trzy porażki w czterech meczach mnie martwią, zdecydowanie. Ale widzę też w jaki sposób gramy. Ostatecznie chodzi o charakter i to, jak mocni jesteśmy, jak zespół trzyma się razem i którzy piłkarze stają na wysokości zadania i prowadzą drużynę. We wszystkich spotkaniach, zwłaszcza z Brighton, Arsenalem i Nottingham Forest widać było, że możemy grać bardzo dobrze i możemy stwarzać sobie dużo sytuacji. Są też elementy do poprawy. Trzeba więc to zrobić – powiedział trener.

Komentarze Ten Hag rzucają światło na pełen wyzwań krajobraz współczesnego futbolu, gdzie wydatki czołowych klubów, takich jak Manchester United, mogą zawyżać opłaty transferowe dla innych drużyn. Zjawisko to sprawiło, że rywalizacja zaostrzyła się, a w Premier League nie ma łatwych meczów.

Ten Hag po spotkaniu z Brighton został zapytany o kwestie transferowe Manchesteru United. Jeden z reporterów stwierdził, że Czerwone Diabły przegrały z zespołem, który łącznie kosztował mniej niż 20 milionów funtów. Man United tego lata na wzmocnienia przeznaczył niemal 170 milionów funtów. Na boisku nie było widać jednak tej różnicy.

Myślę, że wszystkie zespoły wydają dużo pieniędzy. Brighton również to robi, wszyscy to robią. Kiedy Manchester United podchodzi do transakcji, to cena idzie w górę. To również jest prawda – stwierdził Ten Hag.

Problemy United rozpoczęły się od alarmującej słabości w defensywie, po stracie ośmiu bramek przeciwko Brighton, Arsenalowi i Tottenhamowi Hotspur. Dwa zwycięstwa, które odnieśli, nie były przekonujące – niewielkie zwycięstwo 1:0 nad Wolverhampton Wanderers i zwycięstwo 3:2 z Nottingham Forest nie napawa optymizmem.

Nadchodzący mecz z Bayernem Monachium u siebie zapowiada się na kolejny poważny test. Odbędzie się on w środę 20 września. Obie drużyny borykają się ze słabą formą, a Bayern zremisował 2:2 z Bayerem Leverkusen w ostatnim meczu. To będzie bitwa pomiędzy dwoma gigantami, którzy chcą odzyskać równowagę w piłkarskim świecie.

Poza boiskiem Manchester United stoi przed dodatkowymi wyzwaniami. Kontuzje kluczowych graczy, takich jak Mason Mount, Luke Shaw i Raphael Varane, dodatkowo nadwyrężyły drużynę. Kontrowersje poza boiskiem wokół Antony’ego i Jadona Sancho pogłębiły nieszczęścia klubu. Antony został usunięty ze składu z powodu zarzutów o napaść, podczas gdy Sancho stanął w obliczu problemów dyscyplinarnych, które doprowadziły do ​​jego wykluczenia.

CZYTAJ: Manchester United opublikował oświadczenie Jadona Sancho w związku z aferą z Erikiem Ten Hagiem

Presja wywierana na Ten Haga jest niezaprzeczalna. Mając utalentowany, ale niepewny skład, menadżer ma przed sobą mnóstwo pracy. Manchester United przechodzi przez ten burzliwy okres, a jego kibice mają nadzieję na powrót do czasów świetności klubu, podczas gdy rywale starają się wykorzystać ich słabości w zawsze konkurencyjnej Premier League.