FC Barcelona nie może zaliczyć niedzielnego wieczoru do udanych. Blaugrana tylko zremisowała z Granadą, a ponadto już w pierwszej połowie straciła podstawowego obrońcę. Kontuzji doznał Jules Kounde.
Niedzielne spotkanie 9 kolejki La Liga Granada – FC Barcelona zakończyło się remisem 2:2.
Chociaż gospodarze po 30 minutach gry prowadzili już 2:0, ale nie zdołali utrzymać prowadzenia – Blaugrana wyrównała w 85. minucie.
Przeczytaj: Liverpool znów traci punkty
Już w doliczonym czasie meczu drużyna Xaviego mogła zapewnić sobie zwycięstwo, jednak sędzia – w kontrowersyjnych okolicznościach – nie uznał gola.
Jakby tego było mało, Duma Katalonii nie tylko straciła dwa punkty, ale także podstawowego defensora.
Już w 44. minucie murawę opuścił Jules Kounde, którego zastąpił Ronald Araujo. Dzisiaj Barcelona opublikowała oficjalny komunikat dotyczący kontuzji Francuza:
MEDICAL NEWS | Tests carried out have shown that first team player Jules Kounde has a left MCL sprain. He is out and his recovery will determine his availability. pic.twitter.com/1MDDeEhu8T
— FC Barcelona (@FCBarcelona) October 9, 2023
– Przeprowadzone badania wykazały, że Jules Kounde doznał skręcenia lewego więzadła pobocznego piszczelowego (MCL). Zawodnik nie jest dostępny do gry, a przebieg rehabilitacji zadecyduje o jego powrocie do kadry.
Powołując się na dziennikarskie plotki, absencja Kounde potrwa około pięciu tygodni. W szeregach Barcy kontuzjowani są już Robert Lewandowski, Pedri, Raphiunha i Frenkie de Jong.
Przeczytaj: Romelu Lukaku odpowiada krytykom po zwycięstwie AS Roma