Po tym, jak w zeszłym sezonie doprowadził Napoli do tytułu mistrza Serie A, odnoszący sukcesy menedżer Luciano Spalletti złożył tego lata rezygnację. W tym czasie nie znalazł nowej pracy, do której mógłby się udać, ale musiał mieć naprawdę dość właściciela Aurelio De Laurentiisa, skoro postanowił wszystko rzucić.
Kilka miesięcy później stanowisko menadżera reprezentacji Włoch zwolniło się i Spalletti wrócił do gry.
CZYTAJ: Kupiony za ponad pół miliarda, sprzedany za mniej niż połowę tej kwoty
Rudi Garcia, który wcześniej trenował klub A-Nassr z Arabii Saudyjskiej może niedługo zostać bez pracy. 59-letni Francuz miał trudny początek swojego pobytu w południowych Włoszech.
Napoli ma na koncie cztery zwycięstwa w ośmiu meczach. Krytyka wzrosła po niedzielnej porażce 1:3 z Fiorentiną. Napoli po ośmiu kolejkach Serie A zajmuje piąte miejsce w tabeli z siedmioma punktami straty do liderującego Milanu.
Napływają informacje, że władze sportowe klubu rozważają zmianę.
W poniedziałek włoski Sky Sport twierdzi, że Rudiemu Garcii grozi zwolnienie z powodu niepewnego początku. Według doniesień, prezes Napoli Aurelio De Laurentiis spotkał się w ciągu dnia z trenerem i jego sztabem szkoleniowym, aby omówić przyszłość.
CZYTAJ: Roma rozgląda się za nowym trenerem
Sky Sport ponadto zwraca uwagę, że Napoli myśli o pozbyciu się Garcii w nadchodzących dniach i wykorzysta przerwę w reprezentacji na znalezienie nowego szkoleniowca.
Na początku swojej kariery Rudi Garcia zarządzał także Saint-Ètienne, Dijon, Lille, Romą, Marsylią i Lyonem. Jego kontrakt z Napoli wygasa w sezonie 2024/25.
