Belgijska policja szybko zareagowała na tragiczne postrzelenie dwóch szwedzkich kibiców w Brukseli przed meczem eliminacyjnym do Euro 2024 pomiędzy Belgią a Szwecją. Napastnik, zidentyfikowany jako 45-letni Abdesalem Lassoued, został osaczony i zastrzelony przez policję w kawiarni w dzielnicy Schaerbeek.
Wczoraj UEFA oficjalnie wydała komunikat, w którym poinformowała, że „w związku z podejrzeniem ataku terrorystycznego, który miał miejsce dziś wieczorem w Brukseli, po konsultacjach z obiema drużynami i lokalną policją zdecydowano, że mecz eliminacyjny UEFA Euro 2024 pomiędzy Belgią a Szwecją zostanie odwołany. Dalsza komunikacja zostanie przeprowadzona w odpowiednim czasie”.
Przeczytaj także: Zawodnik Bayernu Monachium wprost poparł Hamas
Mężczyzna, który zastrzelił dwóch Szwedów, miał podczas ataku krzyczeć „Allahu akbar” — podał portal informacyjny 7sur7.
Belgium vs Sweden football match abandoned at halftime after two football fans were shöt de@d in Brussels
📸:@GettyImages pic.twitter.com/Y9exqJhZWU
— Instablog9ja (@instablog9ja) October 16, 2023
Przerażające wydarzenie miało miejsce w centrum Brukseli, pozostawiając społeczność piłkarską z niedowierzaniem. Według premiera Belgii Alexandra De Croo ofiary, obie będące obywatelkami Szwecji, były celem ze względu na ich narodowość. „Odeszło dwóch szwedzkich fanów. Trzecia osoba wraca do zdrowia po poważnych obrażeniach” – stwierdziła policja, potępiając bezsensowny czyn.
Na King Baudouin Stadium, gdzie miał odbyć się mecz, na wieść o zdarzeniu wśród kibiców zapanowała panika. Widzów przetrzymywano na stadionie do godziny 4:00 nad ranem, kiedy władze wszczęły dochodzenie w sprawie tragicznego wydarzenia. Zawodnicy, sędziowie meczowi i kibice byli przetrzymywani na stadionie, przy zastosowaniu zaostrzonych środków bezpieczeństwa, aby zapewnić im bezpieczeństwo.
Wśród osób znajdujących się na zamkniętym stadionie był menadżer Reims Will Still, który określił sytuację jako surrealistyczną. „Nadal jesteśmy zamknięci na stadionie i nie mamy możliwości wyjścia.” – powiedział w wywiadzie.
Przeczytaj także: Legia Warszawa i Raków Częstochowa ukarani
Decyzję o przerwaniu meczu poparł Victor Lindelof, obrońca Manchesteru United i Szwecji. Pochwalił ochronę za szybką reakcję i zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim obecnym. „Nasz zespół ds. bezpieczeństwa dobrze sobie z tym poradził i uspokoił nas. Belgia już się zakwalifikowała, a my nie mamy szansy dostać się do Mistrzostw Europy, więc nie widzę powodu, aby grać” – skomentował Lindelof.
Główny trener szwedzkiej drużyny Janne Andersson wyraził niedowierzanie i stwierdził, że jego zawodnicy jednomyślnie zdecydowali się nie kontynuować meczu na Euro 2024 ze względu na szacunek dla ofiar i ich rodzin. Incydent wywołał falę szoku w społeczności piłkarskiej, podkreślając potrzebę bezpieczeństwa podczas wydarzeń sportowych na całym świecie.