Szejk Jassim ujawnia kolejny cel po wycofaniu się z zakupu Manchesteru United

12
Katarski szejk Jassim ostatecznie przegrał walkę o przejęcie Manchesteru United; zdjęcie: UE: Twitter

Szejk Jassim, katarski biznesmen, wycofał się z wyścigu o przejęcie Manchesteru United, kierując swoje zainteresowanie w stronę Tottenhamu. Zarząd United ma ratyfikować inwestycję Sir Jima Ratcliffe’a, czyniąc go największym indywidualnym akcjonariuszem klubu. Jednocześnie dalsze kroki szejka Jassima w Premier League pozostają niepewne.

Regionalni rywale Kataru, Arabia Saudyjska i Abu Zabi, znacząco zainwestowali w Premier League za pośrednictwem Newcastle i Manchester City. Uważa się, że starsze rangą osobistości z Kataru są chętne do odkrywania nowych możliwości w angielskiej piłce nożnej najwyższej klasy rozgrywkowej.

CZYTAJ: Sir Jim Ratcliffe podjął już decyzję w sprawie przyszłości Erika ten Haga w Manchesterze United

Prezydent Paris Saint-Germain, Nasser Al-Khelaifi, odegrał rolę w proponowanej przez szejka Jassima ofercie Manchesteru United i prowadził dyskusje na temat potencjalnej inwestycji w Tottenhamie, podkreślając wysiłki ekspansji Qatar Sports Investments (QSI).

Chociaż QSI może nie inwestować bezpośrednio w Spurs, potencjalnym nabywcą może okazać się konsorcjum pod przewodnictwem szejka Jassima. To strategiczne posunięcie jest zbieżne z rozszerzeniem portfolio QSI, które obejmuje 21,67% udziałów w portugalskim klubie Braga. Ich celem jest zostanie mniejszościowym inwestorem w klubach europejskich i południowoamerykańskich, a dyskusje dotyczą inwestycji w hiszpańskim klubie Malaga i brazylijskim gigancie Santos.

Katarski bankier, szejk Jassim bin Hamad Al Thani, chce skupić się na inwestycjach w Tottenhamie po wycofaniu się z procesu zakupu Manchesteru United.

Ponieważ Tottenham reprezentuje znaczący klub w sercu stolicy Anglii i Premier League, może zapewnić QSI przyczółek w jednej z najbardziej prestiżowych lig na świecie. Krajobraz piłkarski stale ewoluuje, a obecność Kataru w Premier League i na innych międzynarodowych rynkach piłkarskich jest gotowa na potencjalny wzrost, przyczyniając się do zmieniającej się dynamiki tego sportu. Choć Manchester United nie będzie już ich priorytetem, to Premier League już tak.

CZYTAJ: Euro 2024: Policja zastrzeliła mężczyznę, który zamordował dwóch szwedzkich kibiców w Brukseli