W poszukiwaniu wzmocnień w ataku, Barcelona przygotowuje się do zaciętej bitwy transferowej z odwiecznym rywalem Realem Madryt, aby zapewnić sobie usługi napastnika Manchesteru City, Juliana Alvareza. Katalończykom brakuje krycia dla swojego napastnika, Roberta Lewandowskiego, dlatego pościg za Alvarezem jest dla nich najwyższym priorytetem.
Podczas letniego okna transferowego, Barcelona pozyskała ważnego zawodnika w postaci Vitora Roque’a, cudownego dzieciaka z Athletico Paranaense. Jednak niedawna kontuzja kostki Roque’a wzbudziła obawy, choć oczekuje się, że wróci do zdrowia przed oficjalnym dołączeniem do katalońskich gigantów w styczniu. Chociaż Roque posiada ogromny potencjał, Barcelona dostrzega natychmiastową potrzebę ugruntowanej obecności, która uzupełniłaby starzejącego się Lewandowskiego.
Alvarez, argentyński napastnik, zdobywca Pucharu Świata, spisał się w tym sezonie w barwach Manchesteru City w spektakularny sposób. Młody argentyński napastnik jest w szczytowej formie z sześcioma golami i pięcioma asystami w 13 rozgrywkach. Jego występ wzbudził duże zainteresowanie i nie tylko Barcelona walczy o jego podpis; Real Madryt również czai się jako potencjalny konkurent, głównie jeśli jego pogoń za Kylianem Mbappe nie dojdzie do skutku w przyszłym sezonie.
🚨 Manchester City forward Julián Álvarez is a target for Barcelona.
(Source: @Sport) pic.twitter.com/w25RinseFA
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) October 18, 2023
Walka o usługi Juliana Alvareza zapowiada się zacięta, a jej wynik będzie miał znaczące konsekwencje zarówno dla Barcelony, jak i Realu Madryt. Przybycie napastnika Manchesteru City może zapewnić Barcelonie skuteczność w ataku, której tak bardzo potrzebuje. Jednocześnie Real Madryt postrzega go jako atrakcyjną alternatywę dla swoich ambicji pozyskania supergwiazdy, takiej jak Mbappe. W miarę jak rywalizacja o tego utalentowanego napastnika zaostrza się, fani piłki nożnej na całym świecie będą uważnie śledzić rozwój sagi transferowej w nadchodzących miesiącach.
CZYTAJ: Oficjalny komunikat Barcelony w sprawie Lewandowskiego