Po jego propalestyńskim wkładzie w konflikt na Bliskim Wschodzie spór między byłym piłkarzem Karimem Benzemą a francuskim ministrem spraw wewnętrznych Géraldem Darmaninem zbliża się do punktu kulminacyjnego.
Gwiazdor, który obecnie gra w Arabii Saudyjskiej, przygotowuje pozew przeciwko Darmaninowi, donosi gazeta „Le Parisien”. Ten ostatni oskarżył Benzemę o bliskie powiązania z Bractwem Muzułmańskim, nie przedstawiając na to żadnych konkretnych dowodów.
Tłem jest niedzielny wpis Benzemy w mediach społecznościowych. „Modlimy się za mieszkańców Gazy, którzy po raz kolejny padli ofiarą tych niesprawiedliwych bombardowań, które nie oszczędzają ani kobiet, ani dzieci” – napisał Benzema, za co krytycy oskarżyli go o jednostronne spojrzenie.
Przeczytaj: Erik ten Hag bez ogródek mówi Andre Onanie, aby „zrobił krok naprzód” i „dał lepsze występy”
Prawnik Benzemy, Hugues Vigier, odpowiedział: „Modlitwa 15 października za ludność cywilną uderzoną bombami, które nie oszczędzają ani kobiet, ani dzieci, nie jest oczywiście propagandą Hamasu, nie pomaga i nie podżega do terroryzmu i nie jest aktem kolaboracji”.
W odpowiedzi na zapytanie „Parisien” Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wyjaśniło, że „od kilku lat obserwujemy powolne ześlizgiwanie się wypowiedzi Karima Benzemy w kierunku twardego, rygorystycznego islamu, typowego dla ideologii Bractwa Muzułmańskiego, polegającego na szerzeniu norm islamskich w różnych sektorach społeczeństwa, zwłaszcza w sporcie”.
W piątek prawicowo-nacjonalistyczna polityk Marine Le Pen również wysunęła oskarżenia pod adresem piłkarza. „Pewne jest to, że pan Benzema ma oczywiście przychylność dla najbardziej radykalnego islamizmu, który niektórzy mogą nazwać islamskim fundamentalizmem” – powiedziała Le Pen w wywiadzie dla RMC. Inni konserwatywni i skrajnie prawicowi politycy również zaatakowali Benzemę po jego wpisie.
Oprócz braku współczucia dla izraelskich ofiar konfliktu, Benzema spotyka się również z oskarżeniami, że nie skomentował sprawy nauczyciela, który został zadźgany nożem przez islamistę w północnej Francji w piątek w zeszłym tygodniu. Minister spraw wewnętrznych powiedział w czwartek wieczorem w programie „BFMTV”, że wycofa się ze swoich uwag na temat Benzemy, jeśli będzie opłakiwał śmierć zasztyletowanego nauczyciela.
Przeczytaj: Guardiola „wyznacza” swojego następcę