Amerykański tenisista Jenson Brooksby został w lipcu tymczasowo zawieszony. Co ciekawe tenisisty nie przyłapano na dopingu. Brooksby został ukarany za trzykrotne niepodanie miejsca pobytu w przeciągu 12 miesięcy. Teraz ITIA ogłosiła wyrok w sprawie, która od początku budzi kontrowersje, ponieważ tenisista utrzymuje, że nie dokonał zarzucanych mu wykroczeń.
Amerykański tenisista Jenson Brooksby został ukarany 18-miesięcznym zakazem przez Międzynarodową Agencję Integralności Tenisa (ITIA).
ITIA ogłosiła półtoraroczny zakaz dla Brooksby’ego. Zawieszenie oficjalnie rozpoczęło się 5 lipca i wygaśnie 4 stycznia 2025 roku. Brooksby, który w swoim pierwszym turnieju w tym roku dotarł do półfinału w Auckland, nie gra od czasu porażki w trzeciej rundzie Australian Open. Najpierw stopował ze względu na kontuzję nadgarstka i konieczność przejścia dwóch operacji, a od lipca nie gra ze względu na zaiweszenei od ITIA.
Amerykanin zapewne będzie się odwoływać od decyzji. Jeśli jednak ITIA podtrzyma swoją decyzję, Brooksby nie zagra aż do stycznia 2025 roku, co daje dwa lata bez udziału w jakichkolwiek turniejach. Zaznaczmy, że ITIA ma prawo podtrzymać swoją decyzję, ponieważ według przepisów, jeśli zawodnik trzykrotnie nie podał miejsca pobytu lub nie zastano go tam, to podlega zawieszeniu.
W przypadku Brooksby’ego nie chodzi o doping, ale jeśli zawodnik trzykrotnie nie podał miejsca pobytu, może zostać ukarany.
CZYTAJ: Karolina Muchova wycofuje się z debiutu w WTA Finals
CZYTAJ: Meryl Streep potwierdza szokujące doniesienia