Menedżer Sportingu Lizbona Rúben Amorim odpowiedział na spekulacje, czy może zostać kolejnym menadżerem Manchesteru United.
Manchester United miał fatalny początek sezonu pod wodzą Erika ten Haga, przegrywając osiem z 15 meczów, i przegrywając z rzędu 0:3 u siebie z Manchesterem City i Newcastle.
CZYTAJ: Zobacz reakcję Jürgena Kloppa na porażkę Manchesteru United w ramach Carabao Cup (WIDEO)
Ten Hag jest pod presją, aby szybko zmienić sytuację i donoszono, że Amorim i Zinedine Zidane zostali wytypowani jako potencjalni następcy Holendra, jeśli obecna trudna sytuacja klubu będzie się utrzymywać.
🚨 Manchester United view Sporting's Rúben Amorim and Zinédine Zidane as potential replacements for Erik ten Hag.
(Source: @TimesSport) pic.twitter.com/v9uPuBZM3e
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) November 2, 2023
Amorim powiedział, że chce powstrzymać się od angażowania się w jakiekolwiek rozmowy na temat potencjalnego przejścia do Manchesteru United.
Odkąd poprowadził Sporting Lizbona do tytułu mistrza Primeira Liga w sezonie 2020–21, Amorim był mocno powiązany z wieloma różnymi europejskimi klubami.
Na obecną chwilę 38-latek pozostał w portugalskich gigantach, a obecnym celem jest odzyskanie korony najwyższej klasy rozgrywkowej po zajęciu czwartej pozycji w sezonie 2022–2023.
Sporting CP zanotował passę dziewięciu meczów bez porażki i ma obecnie trzy punkty przewagi nad Benfiką i Porto, a ich obecna świetna forma sprawiła, że Amorim znalazł się w centrum uwagi.
W związku z problemami Erika ten Haga w Manchesterze United sugeruje się, że władze klubu zaczynają rozważać potencjalne zastępstwa głównego trenera, który w tym sezonie zaliczył osiem porażek w 15 meczach.
Z niedawnego raportu wynika, że wielu zawodników Man United zaczęło mieć wątpliwości co do Ten Haga, który w niektórych sytuacjach przyjął twarde podejście i miał trudności z nakłonieniem swojej drużyny do gry w spójnym stylu.
Istnieją sprzeczne doniesienia na temat czasu, jaki Holender będzie miał na zmianę sytuacji na Old Trafford przed ważnymi meczami Premier League i Ligi Mistrzów odpowiednio z Fulham i FC København.
CZYTAJ: Erik ten Hag przeprowadza rozmowy jeden na jednego z zawodnikami Manchesteru United
Dzięki jego wcześniejszymi powiązaniami z ofertami pracy w Man United, Amorim był naturalnie pytany w tej sprawie na niedawnej konferencji prasowej, jednakże starał się zdystansować od bieżącej sytuacji.
W rozmowie z reporterami Amorim powiedział: „W tym roku nie mam zamiaru wracać do tej samej rozmowy, co rok temu.”
„Nie mam zamiaru komentować tych sytuacji. Nie znamy przyszłości, wszystko zależy od wyników.”
Dodał: „Jeśli chodzi o przyszłość, mam pomysł na koniec sezonu, ale nie powiem tego teraz.”
„Nie chcę komentować tych rzeczy. Manchester United nie skontaktował się ze mną”.
Uważa się, że Amorim ma w swoim kontrakcie ze Sportingiem klauzulę odstępnego w wysokości około 10 milionów euro.
Zapytany, czy jego stanowisko zmieni się w przypadku uruchomienia tej klauzuli, odpowiedział: „Nie będę tego komentował”.
„Będę szanował umowę, wszystko, co w niej zawarte, zostanie wypełnione”.
Amorim kieruje Sportingiem od marca 2020 roku i nigdy nie zarządzał klubem poza Portugalią.
Amorim, który wciąż ma zaledwie 38 lat, w swoim pierwszym pełnym sezonie 2020–21 poprowadził Sporting do pierwszego tytułu mistrzowskiego od 19 lat, a podczas swojej pracy w klubie dwukrotnie zdobył Puchar Ligi Portugalii i Superpuchar Portugalii.
CZYTAJ NA F7DOBRY.COM – Polska zmienia prawo budowlane, aby ograniczyć „patologiczną” zabudowę mieszkaniową