Jan Ullrich, złoty medalista olimpijski i zwycięzca legendarnego Tour de France ’97, przyznał się do brania dopingu. Wyznanie tym bardziej szokuje, że wieloletni rywal Lance’a Armstronga przez lata zaprzeczał stosowaniu niedozwolonych substancji.
Jan Ullrich to żywa legenda kolarstwa. Na swoim koncie ma dwa medale olimpijskie — złoty i srebrny — oraz cztery krążki mistrzostw świata — trzy złote, jeden brązowy. Jest też zwycięzcą Tour de France z 1997 roku. Dodatkowo czterokrotnie kończył Tour de France na drugim miejscu. Teraz wszystkie jego osiągnięcia stają pod znakiem zapytania, ponieważ kolarz wyznał właśnie, że przez lata stosował doping.
Swego czasu był prawdopodobniej największym rywalem Lance’a Armstronga. Co ciekawe, choć dziś oficjalnie wiadomo, że w tym samym czasie, co startował Ullrich, Armstrong stosował doping, Amerykanin nie poniósł konsekwencji w jednej z największych afer dopingowych, czyli Operación Puerto, która obejmowała również dyscypliny inne niż kolarstwo. Z kolei Ullrich został wykluczony z udziału w Tourze, a w 2012 roku Sportowy Sąd Arbitrażowy ukarał go dwuletnim zawieszeniem oraz anulowaniem wszystkich uzyskanych wyników od 1 maja 2005 roku.
Przez prawie 20 lat Jan Ullrich trzymał w tajemnicy regularne stosowanie dopingu i odpierał oskarżenia pomimo nałożonych na niego kar. Teraz głośno przyznaje się do stosowania dopingu. Sportowiec wyjawił prawdę przed premierą filmu dokumentalnego o własnym życiu.
– Nie wiem, czy można to dziś zrozumieć. Wtedy to wszystko wydawało się zupełnie normalne. Panował pogląd, że ściganie się bez dopingu jest jak pójście na strzelaninę będąc uzbrojonym tylko w nóż. Byłem winny i czuję się winny […] Z czystym sercem mogę powiedzieć, że naprawdę nie chciałem nikogo oszukać. Nie chciałem mieć przewagi. To były inne czasy. Jazda na rowerze miała już wtedy pewien system, z którym się zetknąłem. Dla mnie było to wówczas swego rodzaju wyrównywanie szans – mówił Jan Ullrich podczas panelu dyskusyjnego filmu „Jan Ullrich – Ścigany”, którego twórcą jest platforma Amazon.
CZYTAJ: L’Equipe: Neymar przeszedł z Barcelony do PSG z poważną kontuzją
CZYTAJ: Reprezentacja Polski poznała swoich przeciwników w United Cup