Płodny napastnik Manchesteru City, Erling Haaland, po raz kolejny zapisał się w księgach rekordów, a Pep Guardiola nie jest tym zaskoczony.
Płodny napastnik Manchesteru City, Erling Haaland, po raz kolejny zapisał się w księgach rekordów, co wywołało uznanie ze strony menedżera Pepa Guardioli. Znakomity występ Haalanda odegrał kluczową rolę w zwycięstwie Man City nad RB Lipsk w Lidze Mistrzów, zapewniając zwycięstwo 3:2.
CZYTAJ: Erling Haaland z Manchesteru City bije nowe rekordy Ligi Mistrzów
Norweska sensacja nie tylko poprowadziła Man City do triumfu, ale także osiągnęła osobisty kamień milowy, stając się najmłodszym i najszybszym zawodnikiem, który zdobył 40 bramek w prestiżowych rozgrywkach. Haaland dokonał tego wyczynu w zaledwie 35 meczach, pobijając poprzedni rekord Ruuda van Nistelrooya, który potrzebował 45 meczów, aby osiągnąć ten poziom. Guardiola, przyzwyczajony do oglądania rekordowych wyczynów Haalanda, nie mógł ukryć podziwu podczas pomeczowej konferencji prasowej.
Pep Guardiola powiedział po występie Haalanda: „Powiem to jeszcze raz. Kochamy go. Po tysiąckroć jestem pod wielkim wrażeniem. Kolejny rekord. Gratulacje. Jest on fantastycznym graczem. Powtarzam wiele razy, że jesteśmy naprawdę bardzo zadowoleni. Kochamy go nie tylko za bramki, które zdobywa, ale także za wiele innych rzeczy.”
"To tell you again… We love him!" 😍
— Sky Sports Premier League (@SkySportsPL) November 29, 2023
Pep Guardiola 🤝 Erling Haalandpic.twitter.com/WZV96BVgAL
Niedawne osiągnięcie Haalanda stanowi uzupełnienie jego niezwykłego tygodnia, ponieważ wcześniej zapewnił sobie tytuł zawodnika, który najszybciej strzelił 50 goli w Premier League, osiągając ten wyczyn w swoim 48. meczu. To niezwykłe osiągnięcie przekroczyło poprzedni rekord legendy Manchesteru United, Andy’ego Cole’a, który osiągnął ten wyczyn w 65 meczach.
CZYTAJ: Nadchodzą poważne zmiany w systemie VAR
Manchester City pobija rekordy w Lidze Mistrzów, a teraz zespół skupia się na Premier League, chcąc odzyskać czołowe miejsce. W niedzielę czeka ich kluczowe spotkanie z Tottenhamem, a trzy dni później kolejne wymagające spotkanie na wyjeździe z Aston Villą. Podopieczni Guardioli w dalszym ciągu korzystają z fali wyjątkowej formy Erlinga Haalanda, dążąc do sukcesów na wielu frontach.