Jadon Sancho do końca sezonu będzie graczem Borussii Dortmund. Jego odejście z Manchesteru United skomentował Erik ten Hag.
Kłopoty Sancho na Old Trafford dobiegły końca, przynajmniej tymczasowo, po zerwaniu jego relacji z menadżerem Man United Erikiem ten Hagiem. 23-latek dołączył do Manchesteru United z Borussii Dortmund w 2021 roku, ale przed starciem z Ten Hagiem miał problemy z wywarciem wrażenia z powodu braku czasu na grę.
Sancho przebywał na wygnaniu, odkąd stwierdził, że zrobiono z niego „kozła ofiarnego” po tym, jak Ten Hag stwierdził, że nie osiągnął „poziomu” wymaganego do gry w ich składzie na mecz z Arsenalem w sierpniu.
Od tego czasu Sancho trenował z dala od reszty składu, a teraz wrócił do Borussii Dortmund na resztę sezonu bez opcji wykupu. Piłkarz powiedział, że czuje się, jakby „wrócił do domu”.
CZYTAJ: Jadon Sancho uśmiecha się na swoim pierwszym treningu w Borussii Dortmund
Zapytany o odejście Sancho, Ten Hag powiedział reporterom: „Mam nadzieję, że ma się dobrze. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że poradzi sobie dobrze i odniesie sukces”.
"I hope he’s doing well, so I wish him the best of luck."
— PA Dugout (@PAdugout) January 12, 2024
Erik ten Hag wishes Jadon Sancho 'best of luck' during Borussia Dortmund loanhttps://t.co/6bFyMZ98aT
Ten Hag niechętnie wypowiadał się na temat Sancho podczas jego czteromiesięcznej nieobecności i w piątek zakończył dalsze rozmowy na temat reprezentanta Anglii.
Nadzieje Sancho na udany powrót do Man United wydają się ponure, gdyż Ten Hag nie chciał odpowiadać na pytania dotyczące długoterminowej przyszłości napastnika. „Odpowiedziałem na poprzednie pytanie. Myślę, że to wystarczy” – uciął temat menedżer Czerwonych Diabłów.
CZYTAJ: Erling Haaland popiera powrót Jadona Sancho do Borussii Dortmund