Zaskakujący wpis żony Thiago Silvy po porażce Chelsea

5
Obecny sezon jest dla Thiago Silvy ostatnim w barwach Chelsea. (zdjęcie: Williams, X)

Chelsea, gigant Premier League, przeżywa trudną passę i w weekend doznała porażki z Wolverhampton Wanderers 2:3.

The Blues zajmują obecnie 11. miejsce w ligowej tabeli i najprawdopodobniej po raz kolejny przegapią kwalifikacje do Ligi Mistrzów UEFA. Żona obrońcy Thiago Silvy wezwała teraz do zmian w londyńskim klubie, zanim będzie za późno. Jej post odbił się szerokim echem i jest cytowany przez największe brytyjskie gazety.

„Nadszedł czas na zmiany. Nie czekajcie, aż będzie za późno” – napisała żona Thiago Silvy, Belle Silva na X.

Choć kobieta konkretnie nie napisała, jakich zmian klub powinien dokonać, zakłada się, że żona obrońcy nawołuje do zmiany menadżera w Chelsea. Jak na razie hierarchia klubu nie zdecydowała się rozstać z Mauricio Pochettino po serii rozczarowujących występów.

CZYTAJ: Jasne stanowisko Chelsea w sprawie Mauricio Pochettino

Mauricio Pochettino twierdzi, że rozmawiał z Thiago Silvą po napisaniu wpisu na X przez jego żonę Belle Silvę. „Przyszedł dzisiaj, żeby ze mną porozmawiać. Chciał ze mną porozmawiać… Rozmowa była prywatna i tyle. Moje relacje z nim są bardzo dobre. Myślę, że doskonałe”.

Argentyński menadżer otrzymał znaczne wsparcie podczas letniego okna transferowego, a Chelsea pozyskała wielu wartościowych zawodników za pokaźną sumę pieniędzy. Oczekiwano, że odbiją się mocno po rozczarowującym sezonie w zeszłym roku i tym razem będą walczyć o trofea.

W zeszłym roku Chelsea również plasowała się w środku tabeli. Po ogromnych wydatkach latem niewielu spodziewałoby się, że ponownie znajdą się na takiej samej pozycji. Czas pokaże, czy Pochettino szybko odwróci sytuację.

CZYTAJ: Trener Chelsea Mauricio Pochettino podejmuje ostatni wysiłek, aby odwrócić fatalny sezon

Klub o randze Chelsea nie może sobie pozwolić na ciągłe straty punktów i zajęcie miejsca w środku tabeli. Pomimo dobrych występów mają do dyspozycji wartościowy skład i należy się zastanowić, czy inny menadżer nie wyciągnąłby więcej z obecnego składu.

Pochettino przez lata sprawdził się w Premier League i nie ma wątpliwości, że jest menedżerem ds. jakości. Jednak na Stamford Bridge nie wszystko poszło zgodnie z planem. Nawet jeśli Chelsea nie dokona teraz drastycznych zmian, jest wysoce prawdopodobne, że pod koniec sezonu uda jej się pozyskać nowego menedżera.

Na razie oczekuje się, że gracze wzmocnią się i mocno odbiją. Chelsea nadal może zająć przyzwoite miejsce i walczyć o kwalifikację do Ligi Europy.