Piotr Zieliński, ma ważną umowę z klubem do czerwca 2024 roku. To oznacza, że w letnim okienku transferowym Napoli będzie miało prawdopodobnie ostatnią szansę, aby zarobić na Polaku godne pieniądze. A że Zieliński podobno domaga się podwyżki, to zdaniem serwisu tuttomercatoweb.com rosną szansę na to, że Napoli pożegna się za pół roku z pomocnikiem.
Serwis tuttomercatoweb.com zaznacza, że Zieliński pomimo znakomitego sezonu, w którym strzelił już sześć goli i zanotował osiem asyst raczej nie przedłuży kontraktu z Napoli. Jego żądania są zbyt wysokie i być może to ostatni rok, aby spieniężyć Polaka, skoro latem będzie miał 29. urodziny. Ma wysoką, ale wciąż nie zaporową cenę. Mowa o około 30 milionach euro. Odnowienie jego kontraktu może oznaczać, że zarabiałby ponad cztery miliony euro rocznie, a to może być trochę za dużo dla Napoli.
O Serie A przeczytasz tutaj: Rewolucja w Juventusie Turyn. Co z przyszłością Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika?
Zieliński pierwsze kroki w Serie A stawiał w Udinese, ale renomę wyrobił sobie w Empoli. Latem 2016 roku Napoli go kupiło za 16 milionów euro, a dziś jest wart dwa razy tyle.
Zobacz także: Oczekiwania i cele stawiane przed Fernando Santosem, nowym selekcjonerem reprezentacji Polski w piłce nożnej
Za kadencji Maurizio Sarriego Zieliński był ważnym zawodnikiem, ale jednak kluczowe mecze zaczynał na ławce. Dopiero Carlo Ancelotti sprawił, że Polak stał się centralną postacią zespołu. Gennaro Gatusso tego nie zmienił. Wydaje się jednak, że najlepszą formę złapał w ostatnim czasie, czyli już za kadencji Luciano Spallettiego.
Co dalej z Piotrem Zielińskiem? Czy Polak odejdzie do innego klubu? Oby decyzja, jaka by nie była, dobrze wpłynęła na karierę i rozwój naszego pomocnika. Piotr Zieliński jest ważną postacią w drużynie narodowej w piłkę nożną.