Wczoraj Napoli oficjalnie ogłosiło, że rozstają się z legendą klubu Walterem Mazzarri i, co zaskakujące, mianowało na jego następcę głównego trenera reprezentacji Słowacji Francesco Calzonę.
Kiedy Calzona miał 30 lat, zajął się sprzedażą kawy i grał na poziomie amatorskim w szóstym klubie Tegoleto. Wcześniej Calzona grał przez trzy sezony w Serie B dla Arezzo, co było jego najważniejszym osiągnięciem jako zawodnika.
Jednak ludzie z Tegoleto dostrzegli potencjał trenerski w Calzonie i zaproponowali mu rolę zawodnika-trenera. Odmówił wówczas, gdyż jego priorytetem był biznes kawowy. Zamiast tego Calzona polecił Tegoleto swojemu dobremu przyjacielowi i znajomemu. Tym przyjacielem był Maurizio Sarri.
Dla Sarriego było to pierwsze doświadczenie w roli głównego trenera, a później zaproponował Calzonie, aby ten został jego asystentem. Razem z Sarrim pracowali w Perugii, Alessandrii, Sorrento, Empoli i przez trzy lata w Napoli. Po odejściu Sarriego z Neapolu, Calzona pozostał we Włoszech, najpierw asystował Eusebio Di Francesco w Cagliari, a następnie wrócił do Neapolu jako asystent Luciano Spallettiego.
CZYTAJ: Najszybszy gol w historii?! Były zawodnik Leeds zdobył bramkę w 2,31 sekundy! (WIDEO)
Jednak w ostatnim sezonie, który zakończył się historycznym zwycięstwem Napoli w Scudetto, Calzony nie było już w klubie. Latem 2022 roku otrzymał nieoczekiwaną ofertę poprowadzenia reprezentacji Słowacji. Kandydaturę Włocha polecił lokalnej federacji legendarny Marek Hamsik, będący rekordzistą pod względem występów zarówno w Napoli, jak i w reprezentacji Słowacji. Hamsik dobrze znał Calzonę z Napoli i wierzył w niego.
Jak się okazało, Calzona stał się prawdziwym odkryciem dla słowackiej drużyny narodowej. W kwalifikacjach do Mistrzostw Europy 2024, Słowacja dwukrotnie przegrała z Portugalią, ale zajęła drugie miejsce, przed Islandią, Bośnią i Hercegowiną, Luksemburgiem i Liechtensteinem.
Na Euro 2024, reprezentacja Słowacji zmierzy się w grupie z Belgią, Rumunią oraz zwycięzcą baraży Ligi B (Izrael, Bośnia i Hercegowina, Islandia czy Ukraina).
Teraz 55-letni trener wraca do Napoli po raz trzeci, ale tym razem w roli głównego trenera, a nie asystenta.
Co ciekawe, Calzona będzie nadal łączył swoje role w reprezentacji Słowacji i Napoli przynajmniej do końca mistrzostw Europy.
Zadebiutuje w roli głównego trenera Napoli w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Barceloną, zaplanowanym na jutro, 21 lutego.
CZYTAJ: Barcelona jest gotowa pozyskać największą gwiazdę Napoli
🚨 Francesco Calzona is expected to become new Napoli's coach today. His debut game will be against Barça in the Champions League. [@MatteMoretto]pic.twitter.com/0Anrw2ZoiW
— Barça Hub (@_BarcaHub) February 19, 2024