Chelsea pod wodzą Mauricio Pochettino przeżywa szczególnie ponury sezon.
25 lutego „Niebiescy” ulegli Liverpoolowi (0:1) w finale Pucharu Ligi Angielskiej. Ta porażka nastąpiła pomimo faktu, że Liverpool wystawił młodzieńczy skład ze względu na problemy kadrowe.
CZYTAJ: Liverpool pokonał Chelsea w finale Pucharu Ligi Angielskiej
Niemniej jednak, sam menadżer po raz kolejny potwierdził pełne wsparcie kierownictwa londyńskiego klubu.
„Właściciele okazali mi wsparcie po finale. Todd Boehly również przesłał mi miłą wiadomość. Po finale, w nocy, spotkałem Behdada i rozmawialiśmy. Dzieliliśmy się naszymi opiniami na temat gry i okazji, którą straciliśmy” – powiedział Pochettino.
🗣️ Mauricio Pochettino says he received encouragement from Chelsea’s owners after the League Cup Final loss to Liverpool. “Yes [I feel their support]. After the game, Todd sent a very nice message." pic.twitter.com/I1284YghMO
— Ben Jacobs (@JacobsBen) February 27, 2024
Wcześniejsze doniesienia sugerowały, że władze Chelsea mogą zwolnić Argentyńczyka z obowiązków, jeśli w najbliższej przyszłości nie naprawi on sytuacji. Media ujawniły nawet nazwisko potencjalnego następcy Pochettino.
Według Nicolo Schiry, jeśli londyński klub będzie chciał rozstać się z Pochettino, to będzie chciał zwabić głównego trenera Brighton, Roberto De Zerbiego.
Co ciekawe, w poprzednim sezonie Chelsea pozyskała już głównego trenera Brighton, Grahama Pottera, ale zwolniła go w kwietniu po serii niepowodzeń.
Pod okiem De Zerbiego, Brighton w zeszłym sezonie po raz pierwszy w swojej historii zakwalifikowało się do europejskich rozgrywek. W obecnym sezonie Premier League zajmują siódmą pozycję.
De Zerbim interesuje się także Liverpool, Barcelona i Bayern Monachium.
CZYTAJ: Bayern Monachium ma nowego dyrektora sportowego