Jeśli myślisz, że widziałeś już najgorsze boisko do piłki nożnej, obejrzyj filmik z Chorwackiej Drugiej Ligi.
W meczu pomiędzy Zrinski Osječko a Croatia Zmijavci, chorwaccy zawodnicy w ostatnich sekundach otrzymali rzut karny, ale musieli oddać strzał z ogromnej błotnistej kałuży. Bramkarzowi udało się zablokować strzał, kosztem własnej kontuzji.
Aj ti zabij penal po ovome 😅#PrvaNL #Zmijavci #Zrinski pic.twitter.com/KqQxT6zLJt
— Roman Morovic (@GundjoZd) March 10, 2024
Radość zawodników Zrinski Osječko nie wynika jednak tylko z tego, że uniknęli porażki. Stało się tak dlatego, że dzięki losowaniu, klub po raz pierwszy w swojej historii zapewnił sobie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej chorwackiej piłki nożnej. Zrinski Osječko dopiero niedawno wspiął się do drugiej ligi i zdołał ją wygrać już w pierwszej próbie.
Materiał z meczu Croatia Zmijavci i Zrinski Osječko obiegł już połowę Europy. Powodem nie jest spektakularny drybling, gol czy asysta któregoś z zawodników, którzy grali w tym meczu, ale stan murawy, który był co najmniej wstydliwy.
W meczu 21. kolejki Prve NL pomiędzy wspomnianymi dwoma klubami nie strzelono żadnych bramek, a rozpaczliwe warunki kosztowały lidera mistrzostw dwa punkty, ale także – dwóch zawodników! Kontuzji doznali Bruno Unešić i kapitan drużyny Marin Stanić.
CZYTAJ: Chelsea celuje w bramkarza klubu La Liga za 100 milionów euro
Ponieważ stan murawy wywołał burzę w sieci, gospodarze meczu: chorwacki klub Croatia Zmijavci oraz Związek Piłki Nożnej wydali oświadczenie w tej sprawie.
„Zachęcona doniesieniami medialnymi, komentarzami i opiniami dotyczącymi stanu murawy na naszym stadionie podczas wczorajszego meczu naszej pierwszej drużyny, administracja Croatia Zmijavci przyjmuje wszelką konstruktywną krytykę, z której zawsze wyciąga maksimum, ile tylko może, zarówno pod względem infrastruktury oraz innych spraw związanych z funkcjonowaniem klubu.
Może trochę nietypowo pisać w tym momencie, ale właśnie dlatego, że to taki moment, powiemy – JESTEŚMY DUMNI, a dalszy ciąg tekstu sprawi, że będzie to dla Was znacznie jaśniejsze.
Nasz klub posiada 6 kategorii młodzieżowych, z czego 4 aktualnie zajmują pierwsze miejsca w swoich rozgrywkach.
Nasz klub jest jednym z najczęściej odwiedzanych i obserwowanych w swojej lidze.
Nasz klub istnieje w tej lidze od pięciu lat, tym samym ugruntowując swoją pozycję ośrodka rozwoju młodych zawodników i trenerów.
Już sam fakt, że trzon drużyny stanowią lokalni zawodnicy i że gramy na własnym boisku, to coś, czym niewiele klubów może się pochwalić.
Temat infrastruktury i jakości pracy ośrodka młodzieżowego jest podstawą zrównoważonego rozwoju nie naszego klubu, ale wszystkich tych z obszarów wiejskich.
Jesteśmy również świadomi wymogów licencyjnych i zwracamy uwagę, że rekultywacja murawy rozpoczyna się po ostatniej turze.
Ponadto we współpracy z samorządem uzyskano już pozwolenie na budowę i dostarczono całą niezbędną dokumentację do poprawy infrastruktury.
Mocno wierzymy, że ten przekaz zostanie pozytywnie przyjęty także przez kierownictwo stowarzyszenia i że umożliwimy naszej pierwszej drużynie, a także dzieciom, jak najszybsze wyjście z błota i bieganie po nieco lepszych boiskach.”
CZYTAJ: Sensacja w Serie A. Bramkarz doznał kontuzji w polu karnym przeciwnika
Przesyłamy także w całości krótką reakcję Związku Piłki Nożnej:
„Jesteśmy zobowiązani zareagować i spojrzeć wstecz na wczorajsze niemożliwe warunki podczas meczu 1.NL pomiędzy Croatia Zmijavci a Zrinski Osječko.
Takie niedopuszczalne warunki meczu mogły być katastrofalne w skutkach dla piłkarzy wczorajszego meczu, dlatego apelujemy do władz, aby zapewniły piłkarzom odpowiednie warunki do gry, jak przystało na drugą ligę chorwackiej piłki nożnej”.