Newcastle ma przed sobą trudne okienko transferowe, nie tylko ze względu na zbliżające się transfery, czyli nieplanowane wzmocnienie linii defensywnej, ale także powstrzymanie głównych gwiazd przed odejściem, czemu nie sprzyja sytuacja finansowa klubu. Szczególnie będą musieli postarać się zapobiec odejściu ich pomocnika.
Eddie Howe nie chce stracić pomocnika Bruno Guimarãesa, jednak jak podkreśla źródło The Sun, ze względu na Finansowe Fair Play (FFP), kwestia ta może całkowicie wymknąć się spod kontroli głównego trenera Newcastle.
Menedżer Newcastle United, Eddie Howe, potwierdził, że klub będzie w najbliższym czasie poszukiwał źródeł dochodów, aby uniknąć problemów na podłożu finansowym. Dlatego też „Sroki” latem są skłonne wysłuchać ofert za swoich piłkarzy, których sprzedaż w znacznym stopniu zasiliłaby konto bankowe Newcastle. Jednym z nazwisk rozważanych w tym kontekście jest właśnie Bruno Guimarães.
Są kluby, które są skłonne zapłacić klauzulę w jego umowie wynoszącą 100 milionów euro.
CZYTAJ: Chaos w Zagłębiu Sosnowiec: Trener zaatakowany przez zamaskowanych chuliganów podczas treningu
Newcastle United stoi przed „trudną” walką o utrzymanie w zespole pomocnika Bruno Guimarãesa i przestrzeganie zasad FFP.
🚨 Newcastle United face an "uphill" battle to keep hold of midfield superstar Bruno Guimarães to stay within the PSR and FFP rules.
(Source: @SunSport) pic.twitter.com/y7peXDocx6
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) April 4, 2024
„Sroki” zdają sobie sprawę z zainteresowania ze strony PSG, a chęć spełnienia wszystkich warunków finansowych ze strony francuskiego klubu niezwykle niepokoi angielską drużynę. Oprócz PSG, zainteresowanie Guimarãesem wykazują Arsenal i Manchester United, które również nie miałyby nic przeciwko pozyskaniu zawodnika.
„Nie wiem, co przyniesie przyszłość. Jestem szczęśliwy tu, gdzie jestem” – powiedział Guimarães.
CZYTAJ: Robert Kubica wraca do European Le Mans Series
Zespół Eddiego Howe’a zajmuje dopiero ósme miejsce w tabeli Premier League, a na dodatek odpadł z rozgrywek obecnej edycji Ligi Mistrzów już na etapie fazy grupowej.