Po ogłoszeniu odejścia Thomasa Tuchela wraz z końcem sezonu, z pracą w Bayernie łączonych jest wielu trenerów. Julian Nagelsmann pozostał w reprezentacji Niemiec, a Unai Emery przedłużył kontrakt z Aston Villą. Krąg kandydatów na trenera „Die Roten” zawęził się, co skłoniło monachijski klub do skorzystania z niezbyt oczywistej opcji.
CZYTAJ: Nie wybrał Bayernu. Aston Villa przedłużyła kontrakt z głównym trenerem
Wcześniej informowano, że Bayern prowadzi rozmowy z głównym trenerem Austrii Ralfem Rangnickiem, który potwierdził tę informację.
„Bayern skontaktował się ze mną, a ja poinformowałem o tym Austriacki Związek Piłki Nożnej. Mamy relacje, które są oparte na zaufaniu. Skupiam się teraz na reprezentacji Austrii i EURO. Jesteśmy w pełni skupieni na Mistrzostwach Europy” – powiedział Rangnick.
„Czuję się tu bardzo dobrze. W tej chwili nie ma powodu, aby intensywnie i konkretnie zastanawiać się nad zmianą”.
🚨 Ralf Rangnick confirms: “Bayern have made contact with me and I informed the Austrian Federation about it”.
“My focus now is on Austria and the Euros”.
“If Bayern will tell me: we want you… then I have to ask myself: do I want this at all?”, told 90Minuten. pic.twitter.com/2JGdrMwZ3m
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 24, 2024
Specjalista zdradził także, co będzie go motywować do intensywniejszej pracy nad przeprowadzką do Bayernu:
„Moment, w którym Bawarczycy powiedzą: chcemy Ciebie. I wtedy muszę zadać sobie pytanie: czy ja w ogóle tego chcę?” – powiedział Rangnick w rozmowie z austriackim portalem 90minuten.
„Jeśli będę chciał zrobić coś innego, najpierw omówię to z federacją. Pieniądze nie mają dla mnie znaczenia. Liczy się co innego – czy mogę coś zmienić, zrobić różnicę? Czy jest szansa na rozwój zespołu i odniesienie sukcesu? To mnie napędza. Gdy to się zmieni, czas przejść na emeryturę” – skwitował Rangnick.
CZYTAJ: Milan ponownie zainteresował się jednym z najlepszych strzelców Bundesligi