W środę, 15 maja, odbył się finałowy mecz Pucharu Włoch pomiędzy Atalantą i Juventusem.
Już na początku meczu „Stara Dama” zdołała ogłuszyć drużynę z Bergamo. W czwartej minucie Dušan Vlahović otworzył wynik i wyprowadził Juventus na prowadzenie. W pierwszej połowie Atalanta częściej była w posiadaniu piłki, jednak Juventus bronił się solidnie, pozbawiając rywali wielu okazji pod bramką.
CZYTAJ: Agent Kvaratskhelii o przyszłości gwiazdy Napoli w związku z zainteresowaniem PSG
W drugiej połowie Juventus utrzymywał niewielkie prowadzenie. Oddawali piłkę rywalom, czekając na szybki kontratak. W tej połowie Atalanta miała jeszcze większe posiadanie piłki, ale nie potrafiła zrobić najważniejszego – zdobyć gola. Juventus z kolei podwoił przewagę, ale po analizie, drugi gol Vlahovicia nie został uznany ze względu na spalonego. Nie zniechęciło to jednak „Biało-Czarnych”.
Juventus utrzymał minimalną przewagę, którą zapewnił sobie w czwartej minucie meczu, a Vlahović zapewnił drużynie z Turynu zwycięstwo w Pucharze Włoch.
CZYTAJ: Triumf polskiej siatkówki: imponujący start w Lidze Narodów
Juventus Turin genyen koup Itali an pou kenzyèm fwa nan istwa yo, kote yo genyen ekip Atalanta a (1-0) gras ak yon gòl de Dusan Vlahovic. ⚽️ 🇮🇹🏆 pic.twitter.com/WSA6BL2lwt
— Don Fred St Lot (@DONFREDSTLOT) May 15, 2024