Były pomocnik Manchesteru United, Ryan Giggs, nie jest trenerem po tym, jak latem 2022 roku ustąpił ze stanowiska głównego trenera reprezentacji Walii, ale to może wkrótce się zmienić.
Reprezentacja Polski zdołała dostać się na Euro 2024 w ostatniej chwili – drogą barażową, wygrywając finał baraży ścieżki A z Walią. Już wtedy posada selekcjonera „Smoków” Roba Page’a zdawała się być niepewna, ale porażka z „Biało-Czerwonymi” nie okazała się być jeszcze decydująca w kwestii dalszego losu 49-latka. Później czara goryczy się przelała, a 21 czerwca Walijski Związek Piłki Nożnej (FAW) wydał komunikat.
W piątek walijska federacja piłkarska ogłosiła, że Page został został ze skutkiem natychmiastowym zwolniony z pełnionej dotychczas funkcji.
„To ostatnia strona, era Roba w Walii dobiegła końca” – napisano w oficjalnym serwisie organizacji.
CZYTAJ: Kluczowy obrońca Niemiec ma pewne problemy z udem
Według The Times, „Smoki” zamierzają uczynić Giggsa następcą Roba Page’a.
Oprócz byłego pomocnika Manchesteru United, z tym stanowiskiem łączony jest także Craig Bellamy, jednak Giggs w porównaniu z nim ma większe szanse na zatrudnienie w walijskiej drużynie.
Ryan Giggs and Craig Bellamy in frame for Wales manager job https://t.co/WHhEKULbmU pic.twitter.com/sLUgjaUEpn
— WalesOnline 🏴 (@WalesOnline) June 23, 2024
Warto przypomnieć, że 50-letni specjalista został wyrzucony z reprezentacji Walii w czerwcu 2022 roku po podejrzeniu spowodowania obrażeń ciała u swojej partnerki i stosowania wobec niej przemocy. Sąd uznał go za niewinnego.
CZYTAJ: Bayern Monachium wierzy w transfer młodego holenderskiego talentu
