Świat polskiego zapasu opłakuje stratę Janusza Tracewskiego, wybitnego sportowca i legendarnego trenera, który zmarł w sobotę w Warszawie, zaledwie dwa dni po swoich 88. urodzinach. O śmierci Tracewskiego poinformował Polski Związek Zapaśniczy.
„Z przykrością informujemy, że zmarł Janusz Tracewski – jeden z najwybitniejszych trenerów w polskim sporcie, trener 100-lecia polskich zapasów w stylu klasycznym” – czytamy w oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Urodzony 27 czerwca 1936 roku w Adampolu, Tracewski miał za sobą wybitną karierę zapaśniczą, występującą w Unii Brzeg Dolny, a później AZS AWF Warszawa. Zdobył mistrzostwo Polski w zapasach stylem dowolnym w kategorii 79 kg oraz został dwukrotnym wicemistrzem kraju w zapasach.
Po ukończeniu studiów na warszawskiej AWF, Tracewski zajął się trenowaniem. Od 1963 do 1969 był trenerem Gwardii Warszawa, a następnie do 1980 roku prowadził narodową kadrę w zapasach. Pod jego okiem polscy zapaśnicy odnieśli niezwykłe sukcesy, zdobywając łącznie 56 medali na igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy.
Po karierze trenerskiej, Tracewski piastował kilka znaczących stanowisk w polskiej administracji sportowej. Pełnił funkcję dyrektora Departamentu Sportu Wyczynowego w Urzędzie Kultury Fizycznej i Sportu, szefa misji olimpijskich w Polskim Komitecie Olimpijskim oraz członka Komisji Trenerskiej Międzynarodowej Federacji Zapaśniczej. Kierował także Działem Szkolenia Polskiego Związku Zapaśniczego.
CZYTAJ: Kolejny piłkarz odchodzi z Romy jako wolny agent
Tracewski jest autorem licznych publikacji instruktażowych na temat zapasów, w tym godnej uwagi „Wrestling: On the Road to Mastery” wydanej w 1976 roku. Jego zasługi dla sportu zostały docenione kilkoma prestiżowymi nagrodami, m.in. Krzyżem Kawalerskim (1972), Krzyżem Oficerskim (1976) i Krzyżem Komandorskim (1988) Orderu Odrodzenia Polski. W 2017 roku został wprowadzony do Galerii Sław Polskich Zapasów.
Dziedzictwo Janusza Tracewskiego jest nadal żywe dzięki niezliczonej liczbie sportowców, których trenował i niezatartemu śladowi, jaki pozostawił w polskich zapasach.
CZYTAJ: Koniec kłótni z Newcastle United. Manchester United dopiął ważny transfer