Do zaskakującej sytuacji doszło w zakończonej wczoraj wieczorem I rundzie eliminacji Ligi Europy. Do II rundy dostały się dwie drużyny, które nie grają w czołowych ligach swoich krajów.
Polska Wisła Kraków, która zdobyła Puchar Polski i zajęła dziesiąte miejsce w drugiej lidze, zdołała wyeliminować kosowski klub KF Llapi Podujevo. Wisła Kraków na własnym boisku zwyciężyła 2:0, a na wyjeździe zwyciężyła 2:1.
WISŁA KRAKÓW GRA DALEJ 💪 pic.twitter.com/5O9VA1rxu9
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 18, 2024
Absolutną sensacją było również to, że wicemistrz kraju został zdemolowany przez outsidera. A mowa o meczu I rundy eliminacji Ligi Europy między Paksi FC i Corvinul Hunedoara.
CZYTAJ: Manchester United pozyskał francuskiego utalentowanego zawodnika
Do następnej rundy zakwalifikowali się także zdobywcy Pucharu Rumunii Corvinul Hunedoara, którzy grają także w drugiej lidze swojego kraju. Corvinul Hunedoara sensacyjnie pokonał węgierski klub Paksi FC 4:0 na wyjeździe w swoim pierwszym meczu, ale u siebie przegrał 0:2.
Stało się to po raz pierwszy w historii Ligi Europy.
W II rundzie kwalifikacji Wisła Kraków zmierzy się z Rapidem Wiedeń, a Corvinul Hunedoara zmierzy się z chorwacką Rijeką.
CZYTAJ: Ujawniono trasę rowerową 81. Tour de Pologne