Jak donoszą zagraniczne media, cierpliwość zarządu Realu Madryt jest na wyczerpaniu w obliczu ostatnich słabych wyników drużyny i wydaje się, że kierownictwo klubu rozważa uczynienie trenera Carlo Ancelottiego kozłem ofiarnym.
Według Relevo, jeśli Ancelotti nie poprowadzi drużyny z powrotem na zwycięską ścieżkę w nadchodzących tygodniach, zarząd Realu Madryt jest gotowy zwolnić go z obowiązków.
CZYTAJ: Nie udało się zrehabilitować po El Clásico: Real przegrał z Milanem
Real Madryt nie wyklucza zwolnienia Carlo Ancelottiego. Władze Realu Madryt nie wykluczają zwolnienia włoskiego trenera w nadchodzących tygodniach, jeśli słabe wyniki będą się utrzymywać.
🔴 Le Real Madrid n'exclut pas un 𝗗𝗘́𝗣𝗔𝗥𝗧 de Carlo Ancelotti ! 😬🤍
Il pourrait être limogé s'il n'y a pas d'améliorations dans les prochaines semaines. 😳
🗞️ @relevo pic.twitter.com/dRkvSzdMJ5
— Vibes Foot (@VibesFoot) November 6, 2024
Chociaż zwolnienie Włocha w trakcie sezonu nie było początkowo planowane, wyniki drużyny postawiły przyszłość Ancelottiego pod znakiem zapytania. Jeszcze kilka tygodni temu taki rozwój sytuacji nie był brany pod uwagę na Santiago Bernabéu, ale teraz, że jest to realna możliwość.
CZYTAJ: Carlo Ancelotti wymienił powód porażki z AC Milanem
Wcześniejsze doniesienia wskazywały, że prezes klubu Florentino Pérez był osobiście rozczarowany obecną postawą drużyny pod przywództwem Ancelottiego, chociaż w tamtym czasie zwolnienie nie było przedmiotem dyskusji.
Co gorsza, kilku najlepszych piłkarzy Realu wygląda jak cienie samych siebie.
Jude Bellingham nie trafił do siatki przez prawie sześć miesięcy. Reprezentant Anglii, mimo całej swojej jakości, nie zachwyca na boisku.
Problem jest też z Kylianem Mbappe. Kiedy dołączył do klubu z PSG latem, wszyscy spodziewali się, że szturmem zdobędzie Bernabeu.
Ale tak się nie stało. Chociaż 25-latek zdobył osiem goli w 15 meczach we wszystkich rozgrywkach, to jak dotąd nie spełnił oczekiwań przez cały czas swojej obecności w klubie.
Kiedy Real zwerbował Auréliena Tchouaméniego dwa lata temu, wielu uważało, że mają zwycięzcę w zespole.
Jednak reprezentant Francji był fatalny w meczu z Milanem i po zmianie został wygwizdany przez sporą część kibiców Bernabeu.
Innym graczem, który zszedł z boiska, był Federico Valverde. Chociaż Urugwajczyk był kluczem do ich sukcesu w ostatnich latach, jego forma również niepokojąco spadła.
Real to klub o dużych ambicjach. Największych ze wszystkich.
A to oznacza, że pozycja Ancelottiego w klubie jest teraz niepewna. Prezes klubu Florentino Perez nie jest znany ze swojej cierpliwości.
Powiązania z Xabim Alonso stały się silniejsze w ciągu ostatnich kilku dni. Jest przeczucie, że Hiszpan, który wcześniej grał w klubie, skwapliwie skorzystałby z okazji, by przejąć stery.
Ancelotti musi szybko odwrócić sytuację, aby utrzymać pracę.