Jest wiele klubów, które są zirytowane strategią Realu Madryt na rynku transferowym. Wystarczy zapytać Paris Saint-Germain, co sądzą o stracie Kyliana Mbappe na rzecz hiszpańskiego giganta. Strategię tę najlepiej można porównać do kuszenia kogoś, kto jest już żonaty.
Nie ma już wątpliwości, że Liverpool straci Trenta Alexandra-Arnolda na zasadzie wolnego transferu do Realu Madryt następnego lata.
Przeczytaj: Erling Braut Haaland zostaje najlepiej opłacanym piłkarzem w Premier League
Szefowie na Anfield jeszcze się nie poddali, ale pracują nad zmiennikami w obronie i możliwościami „nadrobienia zaległości”.
Liverpool był latem zainteresowany ofensywnym pomocnikiem Rayanem Cherkim, ale teraz, gdy brodaty 21-latek chce dołączyć do Realu Madryt, Liverpool staje się jeszcze bardziej kuszący.
Nazwisko 21-latka często trafia na pierwsze strony gazet w jego rodzinnej Francji. Gwiazda Olympique Lyon, niegdyś jeden z najwyżej ocenianych prospektów klubu, doświadczył wielu wzlotów i upadków w swojej wciąż młodej karierze.
Cherki to wyjątkowy talent, który przypomina największego z poprzednich pokoleń. – Ma kreatywność w grze, której nie widziano od dawna, a jednocześnie czasami miał problemy z utrzymaniem się w erze sztywnych systemów taktycznych. Na początku sezonu został właściwie zepchnięty na ławkę rezerwowych.
Ofensywny pomocnik miał opuścić Lyon latem, ponieważ jego kontrakt wygasa latem przyszłego roku, ale transfery do PSG i Borussii Dortmund nie doszły do skutku, co doprowadziło do przedłużenia go o rok.
Od tego czasu wydajność Cherki uległa poprawie. Obecnie może pochwalić się dwoma golami i trzema asystami w 11 występach we wszystkich rozgrywkach, ale jasne jest, że jego przyszłość nie leży w Lyonie.
Planowany jest transfer w 2025 roku, a klub naciska na odejście zawodnika, nie dlatego, że go nie cenią, ale dlatego, że muszą zebrać pieniądze. W piątek szefowie Lyonu spotkali się z francuskim organem nadzoru gospodarczego, aby omówić niezadowalającą sytuację finansową. – Nie poszło tak dobrze.
Zawodnicy muszą zostać sprzedani do drużyny Ligue 1, aby uniknąć sankcji, a Cherki jest jednym z zawodników na rynku. Chociaż 21-latek marzy o tym, by pewnego dnia zagrać w Realu Madryt, przeprowadzka do stolicy Hiszpanii wydaje się w tej chwili bardzo mało prawdopodobna. Mówi się o sprzedaży co najmniej siedmiu zawodników.
Zamiast tego młody zawodnik, który często był łączony z takimi klubami jak Chelsea i Man Utd, może udać się do Merseyside. L’Equipe donosi, że Liverpool, który miał wstępne zainteresowanie latem, po raz kolejny zapytał o Cherkiego.
Ze względu na konieczność sprzedaży Lyonu, transfer może dojść już w styczniu. Latem Liverpool był skłonny zapłacić 10 milionów euro, podczas gdy francuski klub chciał 25 milionów euro. Wierzymy w kwotę bliską 25 milionów euro.
Przeczytaj: David Moyes prawie skończył swoje przymusowe wakacje i wraca do Premier League