W 2015 roku Rafael Benitez był trenerem Realu Madryt. W tym czasie miał do dyspozycji norweskiego nastolatka, który nigdy nie dostał szansy w królewskim klubie. Kibice Arsenalu są za to bardzo wdzięczni, podpisanie kontraktu, które nazywają „wielką kradzieżą”. Benitez jest pod wrażeniem rozwoju Martina Ødegaarda.
– Powiedziałbym, że bardzo dojrzał. Podoba mi się sposób, w jaki się zachowuje. Ma osobowość i jest prawdziwym liderem. W Realu Madryt był za młody w drużynie z wielkimi nazwiskami – powiedział Benitez w rozmowie z Verdens Gang.
PRZECZYTAJ: Manchester United korzysta z okazji, aby podpisać kontrakt z jednym z najlepszych wolnych agentów Premier League
„Nie jestem zaskoczony, ale bardzo szczęśliwy, że podjął te kroki” – powiedział Benitez w rozmowie z VG.
Podobnie jak kibice Arsenalu, a zarząd Realu Madryt nie zdaje sobie sprawy, że ma już optymalnego następcę Luki Modricia.
Wszystko, co musisz wiedzieć o meczach Arsenalu