Amorim wskazał winowajcę po porażce z Arsenalem

5
Arsenal bez większych problemów pokonał Manchester United 2:0 w hitowym meczu 14. kolejki Premier League.

4 grudnia Rúben Amorim poniósł pierwszą porażkę jako menedżer Manchesteru United, kiedy „Czerwone Diabły” przegrały 0-2 z Arsenalem w Londynie. Rozmyślając o rozczarowującym wyniku, portugalski trener wskazał kluczowy czynnik stojący za porażką.

Amorim uważa, że ​​dwa dni treningu były po prostu niewystarczające, aby opanować grę stałymi fragmentami, którą Arsenal doprowadził do perfekcji przez lata ćwiczeń. Trener jest jednak przekonany, że jego zespół z czasem poprawi się w tym obszarze.

„To był trudny mecz. Próbowaliśmy narzucić naszą grę, szczególnie w pierwszej połowie. Potrzebujemy więcej treningu. Stałe fragmenty gry zmieniły wszystko w tym meczu, w tym dynamikę. Było bardzo trudno przeciwko nim. Próbowaliśmy, ale mieliśmy dwa stałe fragmenty gry i nie strzeliliśmy gola. Oni strzelili” – powiedział Amorim po meczu.

„Musimy zrozumieć, że lata doświadczenia w wykonywaniu stałych fragmentów gry działają na ich korzyść. Próbowaliśmy temu przeciwdziałać podczas naszych dwóch dni treningów. Wnioski? Jesteśmy mądrzy, gdy mamy strategię. Znajdujemy sposoby na wywieranie presji i blokowanie. Z czasem będziemy lepsi. Musimy się poprawić i walczyć o każdą minutę”– powiedział Amorim podczas konferencji prasowej.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Dyrektor sportowy OGC Nice wydał jasne oświadczenie w sprawie Pogby

Arsenal przerwał doskonały start Rubena Amorima w Manchesterze United.

Rúben Amorim: „Stałe fragmenty gry zmieniły grę. Stałe fragmenty gry zabiły grę”.

„Arsenal umieścił wielu graczy blisko bramkarza i prawie niemożliwe było wywalczyć piłkę”.

„Ale musimy sobie poradzić z ich obroną i już wiemy, że musimy być lepsi”.

Warto wiedzieć, że obie drużyny spotkają się ponownie za miesiąc, tym razem w trzeciej rundzie Pucharu Anglii.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Lewandowski dokonał wyjątkowego wyczynu w Barcelonie, nie wchodząc na boisko