„Pomożemy mu wrócić”. Amorim publicznie wsparł ważnego zawodnika

6
Luke Shaw z kolejnym urazem! Amorim skomentował sytuację. (zdjęcie: centredevils, x)

Obrońca Manchesteru United Luke Shaw, który niedawno wrócił po kontuzji, doznał kolejnego niepowodzenia.

Trener „Czerwonych Diabłów” Ruben Amorim publicznie wyraził swoje poparcie dla angielskiego obrońcy.

„Bez względu na to, jak długo zajmie mu powrót do zdrowia, będę z nim. Pomożemy mu wrócić. Nie tylko Manchester United, ale także reprezentacja Anglii potrzebuje takiego zawodnika jak Luke Shaw, więc jesteśmy tutaj, aby go wesprzeć.”

„Od kiedy przybyłem, widziałem, jak ciężko Luke pracuje na siłowni i na boisku. Jeśli będzie kontynuował w ten sposób, zostanie czołowym graczem, a my go potrzebujemy” — powiedział Amorim Fabrizio Romano.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Amorim wskazał winowajcę po porażce z Arsenalem

Przypomnienie: Shaw wrócił na boisko dopiero w listopadzie po poważnej kontuzji, ale znów został odsunięty od gry. W tym sezonie obrońca rozegrał 3 mecze we wszystkich rozgrywkach.

PRZECZYTAJ TAKŻE: „Może być lepszy”. Maresca wymaga od Madueke więcej pracy

Amorim nie podał terminu, kiedy spodziewa się powrotu Shawa.

Rekord kontuzji Luke’a Shawa

Po złamaniu nogi w meczu z PSV w fazie grupowej Ligi Mistrzów w 2015 roku, Luke Shaw przeszedł koszmarny okres kontuzji.

Jego najlepsza passa miała miejsce w latach 2021-2023, kiedy strzelił gola dla Anglii w finale Euro 2021. Następnie zaliczył kilka znakomitych występów w debiutanckim sezonie Erika ten Haga (2022/23).

Jednak w kampanii 2024/25, Anglik opuścił już 17 meczów, a jego występ przeciwko Ipswich był jego pierwszym od prawie 300 dni.

Ale teraz obrońca opuści znacznie więcej meczów, co jest druzgocącym ciosem.

Shaw we wtorek potwierdził w mediach społecznościowych swoją ostatnią kontuzję. Powiedział: „Cześć wszystkim, bardzo mnie boli, że muszę to napisać, ponieważ naprawdę myślałem, że poradziłem sobie z ostatnimi problemami i jestem na dobrej drodze do przodu, ale niestety miałem małą przeszkodę.”

„Przeszedłem przez wiele i miałem wiele wzlotów i upadków, ale to zdecydowanie był mój najtrudniejszy okres. Jestem absolutnie załamany i w tym momencie niezwykle trudno jest mi pogodzić się z rzeczywistością.”

„Rozumiem, że będą ludzie sfrustrowani, źli, rozczarowani i rozumiem to wszystko. Nikt nie czuje tego bardziej niż ja w tym momencie. Mogę jednak obiecać, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby wkrótce wrócić w lepszym stanie i pomóc temu klubowi osiągnąć ambicje w tym sezonie.”

„Dziękuję wszystkim za wsparcie. Naprawdę nie pozostaje niezauważone i naprawdę to doceniam”.